potem była pyyyszna, sypka i sucha
ale ja wtedy kotów nie miałam

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:U mnie otwieranie drzwi na taras stawia na nogi całą zarazę. Przy czym Femcia, gdy jest zimno, wychodzi tuż przed próg i siedzi dopóki nie zamknę drzwi. Jak zamknę, Femcia natychmiast czuje potrzebę powrotu. Wpuszczam. Zamykam drzwi (wszak upał zelżał). Wtedy najczęściej Femcia czuje potrzebę ponownego wyjścia.
Czasami mam wrażenie, że ona w pełni świadomie:
1. testuje moją cierpliwość,
2. domaga się, żeby wyjście na taras było zawsze otwarte na wszelki wypadek.
wymagająca biała damaevanka pisze:Himalaya to piecuch- na zimno nie wyjdzie
o tej porze roku przy otwartych drzwiach balkonowych już w pokoju łapką trzęsie
evanka pisze:Himalaya chrapie![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości