Gibutkowo II

Yyyyy.. a mnie ta prognoza na jutro zmartwiła

. Zaraz będzie zimno, błeeee - nie lubię

i jest mi wszystko trudniej wtedy :mrgreen:

Gibutek znalazlam troche inna karme ze smakiem kurczaka i jajkiem ale nie do porownania z ta od Gourmet. Wlozyc pare saszetek na sprobowanie?

SecretFire pisze:Gibutek znalazlam troche inna karme ze smakiem kurczaka i jajkiem ale nie do porownania z ta od Gourmet. Wlozyc pare saszetek na sprobowanie?

Wrzuć ze dwie, choć to moje wybredne babsko pewnie jak zwykle będzie kręcić nosem

jak ją znam...

Oj nie wiem, bo moje sie dzis na takie inne z jajkiem rzucili jak na Gourmeta. Wiec

Paczka z Angli juz do mnie idzie, dostalam wiadomosc. Ale do soboty nie zdazy, wiec musze z wysylka czekac do nastepnej :-)

Ale teraz lato, to predko bedzie u Ciebie.

SecretFire pisze:Oj nie wiem, bo moje sie dzis na takie inne z jajkiem rzucili jak na Gourmeta. Wiec
Paczka z Angli juz do mnie idzie, dostalam wiadomosc. Ale do soboty nie zdazy, wiec musze z wysylka czekac do nastepnej Ale teraz lato, to predko bedzie u Ciebie.

No zobaczymy jak będzie jadła, jak będzie kręcić nosem to jest tyle kotów w DT i na dworze karmionych że się nie zmarnuje na pewno :ok:

Dzięki Doris :1luvu:

A no wlasnie, bezdomniaczki sie tez uciesza. Od Sheba chyba tez jest cos z jajkiem. Teraz trzeba szukac, zeby cos podobnego znalesc. Moze sie gowniara nauczy, jak nic innego nie dostanie.

To chyba "u Was" jest... To co ci pisałam z tą pastą z Polski wycofali, wielu rzeczy tu nie ma co można tylko przez zooplus zamówić a i tak w tym polskim oddziale zooplusa jest mniejszy wybór niż w niemieckim. U nas to jednak bida z nędzą

Ufff... byłam się odstresować na baseniku. Bardzo mi to dobrze robi na wszystkie smutki

A Ty już byłąś na treningu?

W czwartek bylam na treningu. Ale do tej pory mnie boli muskulatura... Stara sie zrobilam w ostatnich miesiacach.

Co do zooplusa to szoruj do UK, wybor jest ok. Miamor tez ma wersje z jajkiem.

A co Wy na to?

Zobaczcie http://www.rawfedcats.org/toxic.htm
skopiowane z dogo, tyle, że od koleżanki, która jest w NY - z opcją chodziło o to, że ktoś sie martwi, że się zwierz porzyga... :roll:

To 'tu' to ten link powyżej.
Cytuj:
Jedyna opcja, to jak któryś za łapczywie połknie wielki kawał, ale jak kawał jest odpowiednio duy to się nie da.
Moje koty w tej chcwili dostają np całe pisklęta przepiórcze (tak, z piórami, z głową itd), kawałki królika, kurczaka, przepiórki z kością i super sobie radzą.
Tylko słychać trzask łamanych kości.
BARF to najbardziej naturalne poywienie dla mięsożercy, a po tym co preczytałam tu, już nigdy nie dam moim kotom suchej karmy! Psom, jak je wreszcie będę mogła mieć też. Nawet zwierza wymagające specjalnej diety da się karmić drowo barfowo.

Sibel nie tknie mięsa. Mieczysław po minimalnej ilości surowizny rzyga.

Gibutkowa, chyba jeszcze Twojego wątasa nie molestowałam w sprawie bazarku dla Madzi i Witusia.. :mrgreen:

To molestuję :twisted:

tutaj sa super ksiązki
viewtopic.php?f=20&t=128977

i tutaj jeszcze

viewtopic.php?f=20&t=128584

a teraz szybko zmykam

Nie zmykaj Ciocia przecież bić nie będę

A co tutaj taka cisza? :roll:

Anna61 pisze:A co tutaj taka cisza?

Piszę w większości na Kanciapkowie u Franki (banerek ten żółty)

Doszlo?

Gibutkowo II

Kto przegląda forum