Mój Pięciokot cz.12 Paaadaaaa śnieeeeg... :o

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Wylecę dziś z UK czy nie?

Ankieta wygasła Sob sty 09, 2010 16:33

1. Wylecę
6
27%
2. Nie wylecę
16
73%
 
Liczba głosów : 22

Post » Śro sty 06, 2010 18:31 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

kinga w. pisze:Faktycznie jak na Krk to nawet nie daleko. Tylko Ty się tego bereta tak lekkomyślnie nie pozbywaj - zima jest.


Nie no, czapka na glowe, szalik, rekawiczki a drugi beret do rzucania w kieszeni - zawsze mozna do niego cos wlozyc zeby mial lepsze dociazenie ;)
Komunikacja nocna w Krk jest ok, w weekendy mam w swoja strone nawet dwa autobusy takze imprezujac od piatku do niedzieli mam co pol godziny. Gorzej w dni powszednie (co godzine). Za to zlikwidowali mi dojazd 502 - skrocili od nowego roku trase, jechal z huty przez cale miasto, jezdzil tak lata i postanowili skrocic trase bo kasy brak :evil: kretyni.
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro sty 06, 2010 18:38 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

Ty mieszkasz w Hucie?? To daleko!!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro sty 06, 2010 18:47 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

kinga w. pisze:Ty mieszkasz w Hucie?? To daleko!!


Niee, mieszkam w Podgorzu - 502 jezdzil z Huty na Biezanow na petle, po drodze stawal kolo mnie. Fajna trase robil przez cale miasto i zatzymywal sie w bardzo wygodnych strategicznych miejscach. Kretyni z jakiegos zarzadu wymyslili oszczednosci. Niech juz Majchrowski zabierze te swoja hołote i idzie w cholere....
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro sty 06, 2010 18:52 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

To i tak blisko nie masz na dworzec.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro sty 06, 2010 18:55 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

Piechota z Rynku sie idzie do mnie ok. 40 minut (zima, testowane podczas owrotu z Sylwestra ;))
wiec nie jest zle.

O ktorej wychodzisz z domu?Duzo sniegu spadlo?
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro sty 06, 2010 19:02 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

Wychodzę gdzieś tak 18:45. Sporo śniegu jest. W dzień to nawet niezła zadyma była - jak nie w Anglii! 8O
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro sty 06, 2010 19:07 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

Trzymam kciuki za przyjemna podroz bez opoznien! :ok:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro sty 06, 2010 19:07 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

Aaa wlasnie sobie uswiadomilam ze u Ciebie jest godzina roznicy :) bo u mnie juz po 19.00
Jem zupe pomidorowa i czosnek. Ale bede smierdziec... Uwielbiam to :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro sty 06, 2010 19:27 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

Birfanko, dzięki!!
Sol, to się nazywa chuch metafizyczny. :mrgreen:
A tak poza tym to ja spadam - zbieramy się. Ciao!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro sty 06, 2010 19:29 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

A ja już tradycyjnie...Tyle samo startów co lądowań życzę :D :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sty 06, 2010 19:40 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

Szcześliwego powrotu do domku życze :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro sty 06, 2010 20:02 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

kinga w. pisze:Birfanko, dzięki!!
Sol, to się nazywa chuch metafizyczny. :mrgreen:
A tak poza tym to ja spadam - zbieramy się. Ciao!


Chuch metafizyczny :mrgreen: :ok: :ryk: musze to mojemu ojcu sprzedac, on zawsze zazera sie czosnkiem do przesady :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro sty 06, 2010 20:13 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

Zaglądam i sprawdzam czy Kinga się faktycznie wybiera na lotnisko, bo przecież u nas przed chwilą pokazywali w telewizorni, że praktycznie wszystkie loty z WB są odwołane. 8O
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro sty 06, 2010 21:21 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

AgaPap pisze:Zaglądam i sprawdzam czy Kinga się faktycznie wybiera na lotnisko, bo przecież u nas przed chwilą pokazywali w telewizorni, że praktycznie wszystkie loty z WB są odwołane. 8O


Kinga sie faktycznie wybrala na lotnisko. Dojechala, ba - nawet weszla do srodka :) Ale na tym sie skonczyla jej podroz do Polski. Wszystkie loty odwolane, atak zimy na Wyspy :D

Zadzwonila do mnie z drogi powrotnej do domu. Za ok. 40 minut, moze za godzine, dotrze i sama Wam opowie :) Anglicy nie wiedza co to sa opony zimowe 8O "koła na snieg?"
Rany jak taki narod mogl tyle skolonizowac.....
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro sty 06, 2010 21:59 Re: Mój Pięciokot cz.12 Czas powrotu... :(

8O Lo matko!

dobrze, ze choc do domu moze zawrocic, a nie musi koczowac na lotnisku :?
to trzymam kciuki na razie za pomyslny dojazd przez sniegi do domciu :ok:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1009 gości