InkaPigulinka - teraz ja :) Cz. 11

Avian pisze:Cześć PIK
A my mamy hamaczek, ale nie ma odważnych, którzy wypróbują

GARK

To hamaczki są takie przerażające?

Dzień dobry PIK!

Dawno mnie tu nie było... Co u Was słychać Inusiu? :1luvu:

Bry! Wyspaliśmy się, zjedliśmy śniadanko i znów idziemy spać. KiMM

nanetka pisze:Dzień dobry PIK! Dawno mnie tu nie było... Co u Was słychać Inusiu?

Dziś miałam na oknie pierwszy śnieg, ale już się zepsuł :placz:

Bazyliszkowa pisze:Bry! Wyspaliśmy się, zjedliśmy śniadanko i znów idziemy spać. KiMM

Ja też zaraz pośpię...

Witulka z przekoconego świata. Dzis zbudziwszy się rano, zobaczyłam trójkę smarkaczy siedzących rządkiem na moim fotelu i wpatrujących sie we mnie wzrokiem wyrażającym odwieczne pytanie: "To co? Będzie to śniadanie, czy nie?" Kurde, chyba ten wzrok mnie obudził.

kinga w. pisze:Witulka z przekoconego świata. Dzis zbudziwszy się rano, zobaczyłam trójkę smarkaczy siedzących rządkiem na moim fotelu i wpatrujących sie we mnie wzrokiem wyrażającym odwieczne pytanie: "To co? Będzie to śniadanie, czy nie?" Kurde, chyba ten wzrok mnie obudził.

To było tak zwane głośnie patrzenie, jest też ciche patrzenie - ono nie budzi :mrgreen:

Cześć PIK

kinga w. pisze:Witulka z przekoconego świata. Dzis zbudziwszy się rano, zobaczyłam trójkę smarkaczy siedzących rządkiem na moim fotelu i wpatrujących sie we mnie wzrokiem wyrażającym odwieczne pytanie: "To co? Będzie to śniadanie, czy nie?" Kurde, chyba ten wzrok mnie obudził.

Znam ten ból... Nawet w niedzielę pospać nie dadzą... Moje dranie ostatnio żrą jak smoki...