Moderator: Estraven



tosiula pisze:Ale może ten nadmiar uwagi z twojej strony trochę go hamuje
Po prostu jak sie budzi i wypełza, proponuję przekąskę... Ale może masz rację. Zostawię mu wolną rękę i poobserwujemy.
kinga w. pisze:tosiula pisze:Ale może ten nadmiar uwagi z twojej strony trochę go hamuje
Nie latam za nim z talerzykiem!Po prostu jak sie budzi i wypełza, proponuję przekąskę... Ale może masz rację. Zostawię mu wolną rękę i poobserwujemy.
Dorota pisze:kinga w. pisze:tosiula pisze:Ale może ten nadmiar uwagi z twojej strony trochę go hamuje
Nie latam za nim z talerzykiem!Po prostu jak sie budzi i wypełza, proponuję przekąskę... Ale może masz rację. Zostawię mu wolną rękę i poobserwujemy.
Biedny kotek odetchnie![]()

kinga w. pisze:Dorota pisze:kinga w. pisze:tosiula pisze:Ale może ten nadmiar uwagi z twojej strony trochę go hamuje
Nie latam za nim z talerzykiem!Po prostu jak sie budzi i wypełza, proponuję przekąskę... Ale może masz rację. Zostawię mu wolną rękę i poobserwujemy.
Biedny kotek odetchnie![]()
Ej! Nie nosze go pod pacha od miski do miski!! JESZCZE!![]()
Dorota pisze:kinga w. pisze:Dorota pisze:kinga w. pisze:tosiula pisze:Ale może ten nadmiar uwagi z twojej strony trochę go hamuje
Nie latam za nim z talerzykiem!Po prostu jak sie budzi i wypełza, proponuję przekąskę... Ale może masz rację. Zostawię mu wolną rękę i poobserwujemy.
Biedny kotek odetchnie![]()
Ej! Nie nosze go pod pacha od miski do miski!! JESZCZE!![]()
![]()
![]()
![]()
I niech tak zostanie!

kinga w. pisze:Dorota pisze:kinga w. pisze:Dorota pisze:kinga w. pisze:tosiula pisze:Ale może ten nadmiar uwagi z twojej strony trochę go hamuje
Nie latam za nim z talerzykiem!Po prostu jak sie budzi i wypełza, proponuję przekąskę... Ale może masz rację. Zostawię mu wolną rękę i poobserwujemy.
Biedny kotek odetchnie![]()
Ej! Nie nosze go pod pacha od miski do miski!! JESZCZE!![]()
![]()
![]()
![]()
I niech tak zostanie!
A jednak zołza!!![]()
kinga w. pisze:kalair pisze:Dorota pisze:Kinga?
Yyy...a co?No Kinga...
![]()
Yyyyy... A co? DOROTA NIE WIEDZIAŁA ŻE KINGA!!Berek wsiem!
kinga w. pisze:Nocka spokojnie. Tysiek ładuje sie do łóżka, pod pachę i spróbuj go ruszyć.Zabawa rano - Kłaczek poluje na Tyśka zagrzebanego pod śpiworem (kołdra schnie jeszcze), prowokuje jak potrafi do zabawy. Gdyby Tyś nie był taki strachajło, to tych dwóch już by się dawno dogadało. Kłaczek przed chwilą próbował "pacać" Tyśka który siedział na moich kolanach. Tysiek jakby odruchowo poderwał łapkę, "pacnął" Kłaqa i... zwiał na łóżko.
Yahooo! Tysiek zapier... kawałek jajecznicy z miski! Już się nie będę pieklić że rozmazał ją na wykładzinie, że mógł zjeść na miejscu, a niekoniecznie na wynos. JE!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 9 gości