Moja gromadka - nowy tymczas - Dorotka - na cześć Berni:)

[pucka69]

to tymczasy. ten z ciemną twarzą to Kleofas, ten z jasną - Hieronim. Może już w poniedziałek pojadą do DS

[anita5]

Odpowiadam ogolnie.

Poidełko. Zrobiłam fotkę, ale fotosik nie działa, w związku z tym musicie poczekać na prezentację.

Co może być Malutkiemu - nie wiem. Podejrzewam, że te robale go tak wykończyły. Ma dość blade dziąsełka... Ja nie miałam złudzeń, że on w tak krótkim czasie będzie okazem zdrowia w sumie. Jego zachowanie wskazuje na dobre samopoczucie. Jest śliczny. Ma policzki grube. I nie chciał dziś, bestyja, calopetu jeść.

PUCKA, dziękuję za wklejenie zdjęć tych świnek! Są cudne!!! Kocham świnki!!! (Kiedyś miałam 3 ). Śniła mi się taka jak ta z lewej, Kleofas.
Chciałabym mieć świnki, bardzo, ale nie mogę... Nie wiadomo, co by koty mogły wymyślić...

Z hot newsów to:
- Czapsi bardzo dużo je i, aha, z wyników wet stwierdził, że u niej to wygląda tak, jakby coś ją 'gryzło' (infekcja? nie wiem) i teraz wychodziła z tego;
- wczoraj Kituś nie potrafił się wysikac (dałam mu antybiotyk i nospę);
- Maciek ma doskonały humor;
- Bella jest bardzo grzeczna;
- Migo i Milusia bardzo rozrabiają.
I to chyba na tyle.

Czapeczkę dokarmiam i podkarmiam i w ogóle staram się jej poświęcać maks czasu - pałamy do siebie uczuciem straszliwym.

[pucka69]

wiecie co ? nie wiem jak u kotów ale np. u ludzi a konkretnie - u mnie - przyjmowanie niektórych leków bardzo zmienia obraz wyników krwi. np. leki powodują "zlepianie" płytek krwi i zazwyczaj wychodzi mi jakiś śmieszny wynik a raz wyszło mi "0" płytek krwi - co bardzo rozśmieszyło panią laborantkę bo jak powszechnie wiadomo jest to niemożliwe.

[CoToMa]

Pucka, świnki śliczne
Miałam w dzieciństwie świnkę tricolorkę.

Moje dzieci mnie dręczyły o świniaczka, ale na razie chyba zwierzów wystarczy...

[carmella]

Zdrówka dla Malutkiego. I dużo sił

[anita5]

W sumie to Malutki ostatnio brał tylko antybiotyki i wspomagacze...
Dziś szalał strasznie. Rano. Potem długo były same i zaraz do nich idę, moich słodkich maleńtasów.

Oto foto poidełka


A tu jeszcze... Królewna Benia w podbieraku

Tak się spi, a co!

Chciałam również napisać, że w nocy powiało grozą, raz, że burza (ganianie o którejś w nocy i zamykanie okien oraz doglądanie malców, czy aby się nie boją - ale nie ), dwa, że Kituś już wieczorem czuł się źle, a w nocy odkryłam, że śpi ze mną, co zdarza się tylko gdy on lub ja czujemy się źle...
Rano Kitulo dostał sporo różnych specyfików, po czym pojechaliśmy do pracy. Po powrocie okazało się, że specyfiki zadziałały. Ufff...

[anita5]

Henryś ukochany...

[natur11]

Benia jest niesamowita
Henrys, ani troche mniej

i ja mialam urywany sen, a tak sie cieszylam ze wczesniej niz zwykle poszlam spac.. najpierw po polnocy brzeczenie komara, sziiiiiit, wstalam, dwa razy - bo dwa byly!! byly...
a przed 2ga burza i deszcz, latalam po wszystkich pomieszczeniach - 9 okien do zamkniecia, podlogi w pokojach od zachodu byly zalane, no to sciera i mylam od razu, bo w jednym koty staruszki juz zaczely sie przednio bawic na sliskiej podlodze
spalam do 9...

pozdrawiam

[andziula20]

Witam! Ja nawet nie wiem czy u nas burza była, spałam jak kamień, moje koty i pies też nie boją się burzy , a jak strzelają fajerwerki to Adaś i Majka w oknie siedzą w sumie jak jestem w domu to też się nie boje

Benia w podbieraku suuuuper!

[carmella]

ale fajna fontanna. nie widziałam takich jeszcze. ja moje ustrojstwo wywaliłam (a raczej sprzedałam na części).


Dobrze, że Kituś zrobił co miał zrobić.

kotki na fotkach, cudne

[CoToMa]

Kotki cudne

Ja też takiego wodopoju nie mam

[mahob]

Oto foto poidełka


...

Takiego jeszcze nie widziałam...fajne.

Benia urocza
A Henryczek ...cudo

[anita5]

Poidło to rzecz prosto z Czech, u nas chyba takich promocji jak tam nie ma.

Kitulek bardzo biedniusi... Smutny, chyba brzuszek boli...

Czapsi to moja przyboczna nocna. Troszeczkę, ale tyje. Apetyt jej dopisuje niesamowity. Zaczęła się bawić trochę, pazurkuje na drapaczku typu 'fala', no i przesiaduje na 'ścieżce zdrowia' namiętnie, obserwując wszystko z góry. A ja obserwuję ją, bo nie mogę się nadziwić, że takie to cudeńko...

A dziś rano, kiedy zadzwonił budzik (baaardzo wcześnie), strasznie nie chciało mi się wstawać, bo pewna grubiutka, puchata szylkretka spała mi za plecami i mruczała słodko... Allegra to moja podkołderna.

Lada chwila powinny przyjść krople Bacha dla Belli. Ciekawe, jak na nią podziałają? Jeśli tak jak na Gucia, to super.

W szkole nawet ok, tylko juz wczoraj spacyfikowałam 4 kolesi - ostro - i dziś nie przyszli na lekcję. Nie tęskniłam.

[dorcia44]

jakie fajne poidełko

chyba zaczne zazdrościć

a co do wyników ,może robale go zlekka wyniszczyły
pamiętam że Mała czarna miała 72 tyś. leukocytów,brzuch jak balon ...odrobaczaliśmy razy ileś tam ..aż w końcu było wszystko oki.

Malutki też wydobrzeje

[anita5]

a co do wyników ,może robale go zlekka wyniszczyły

Tak właśnie myslę. Trzeba mu dać więcej czasu.

Na razie najlepsza zabawa to uciekanie ze swojego pokoju i ganianie po domu z ogonem jak szczotka do butelek (ale taka 'starego typu' szczota).