Cóż... na moje oko - hehe

- albo cos, co mają kociaki, przeszło na mnie, nie wiem - nie znam się i nie widze potrzeby dokształcania w tej materii

, albo - i to jest wersja bardziej realna, poziom alergenów w moim mieszkaniu przekroczył jakieś minimum. Już wczoraj czułam, że coś z okiem nie teges, coś mi w nim przeszkadzało. A dzisiaj
Tjudno, ale maluchy muszą se poszukać innego legowiska niż moje łóżko
A ktoś musi wyleźć i kupić dzieciarni kurzy cyc i gerberki
Jejuniuuu.... jaka cisza.
Tylko topole i wentylator kompa słychać

Krówki na parapecie, Tosia na szczycie wieży, Zosia - obok Tosi - ale na kaloryferze, a braciszkowie śpią w fotelu
edit:
Ogarnęłam z grubsza mieszkanie, a że została mi jeszcze jedna babeczka migdałowa (pychota, nawet jeśli trza się nią z kotem podzielić

), zaparzyłam sobie cóś, co wieki temu pod Wiedniem uznane zostało za karmę dla wielbłądów

, usiadłam - jak ludź - w fotelu i ... mogłam spokojnie obserwować, jak w przeciągu kilku sekund materializuje mi się na stole pięć sztuk sierściuchów

Pięć! Karol zajął się kawą, maluchy polowały na okruszki, a Klunia oczywiście próbowała wziąć sprawę w swoje łapy

. Tosia przeżywała pewien wewnętrzny konflikt: polować na ciacho czy lać z liścia szkraby
Maluchy, skoro już nauczyły się wdrapywać na parapet, paradują po nim
tam i nazad sąsiadom ku uciesze
Przyszła wreszcie paczka z Zooplusa, strasznie dłuuuuugo szła tym razem

. Dzięki temu nie muszę zapylać do sklepu po gerberki - przyszły szalki dla smarkaterii. Zobaczymy, jak sobie poradzą. I w tym miejscu nie sposób nie wspomnieć o Tosiuni, która narobiła znowu w kuchni. Sprzatałam akurat urobek rozsiewający wokół uroczą woń natury, kiedy rozległo się pukanie do drzwi. Kurier

Wspominałam, że mieszkanie mam małe?

Szlag!
I końcówka: udało Wam się już kiedyś przysiąść koci ogon? Co w tym niezwykłego? Już mówię: siadałam na kibelek

Mela kręciła się obok, trajkocząc jak to ma w zwyczaju, usiadłam i zastanowiło mnie, czego ta Mela tak drze dzioba?

Wstałam, żeby się rozejrzeć, co się kobiecinie nie spodobało, no i odkryłam brutalną prawdę
