Wyrwany śmierci Meo szuka swojego miejsca na Ziemi!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 15, 2008 23:35

Marcelibu - mocne kciuki za wszystko Obrazek
Wsparcie tak na wszelki wypadek poleci :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie mar 16, 2008 7:05

Jak minela nocka?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 16, 2008 7:50

Nie spałam gdzieś do godz. 4. Meo przychodził do mnie na poduszkę tak mruczał, musiałam głaskać. Niestety, o godz. 2,42 zszedł na podłogę i zwymiotował i był taki biegunkowy qoopal. Martwię się, bo nie chce jeść. Nic jeszcze u mnie nie ruszył. Sioo było.
Teraz leży na rozłożonej kanapie i musze go głaskać. Czarny po drugiej stronie drzwi robi "podkop".
Doradzcie, co z tym "niejedzeniem"? Czy to reakcja na leki? Stres? Lekarz z USG pytał, czy wymiotuje, bo ten stan zapalny jest taki, że mógłby...(tak powiedział.)
Marcelibu
 

Post » Nie mar 16, 2008 8:04

Mam nadzieje, ze chlopak tylko sie zestresowal...

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 16, 2008 8:07

Ale te wymioty mnie martwią :( . U Agnieszki nie wymiotował... Nic nie je... Czekam do godz. 9 jak wetka będzie w lecznicy, to zapytam, co mu moge dać, bo sama się boję dać np. wołowiny.
Marcelibu
 

Post » Nie mar 16, 2008 8:38

Nie mam wołowiny, tylko wieprzowinę :? . dałam mu kawałeczek malutki, podałam za kanapę - siedzi tam zadekowany. Jak go miziam, to kładzie się odważnie na kanapie, jak wyłącza motorki to idzie za kanape.
Kurcze, on nie może nie jeść...
Marcelibu
 

Post » Nie mar 16, 2008 9:00

Monika, czy on jest karmiony karma specjalistyczną? np. Hils i/d ?


Mój Rudy przy stanie zapalnym zoładka i trzustki przez 2 doby nic nie dostał do jedzenia, tak zaleciła wet, dożylnie był odzywiany. Potem małymi kęsami dostał Hilsa i/d.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie mar 16, 2008 9:14

Jeśli dostaje kroplówki, to może nie jeść... Zwłaszcza, że wymiotuje. Może lepiej, żeby mu przewód pokarmowy odpoczął?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 16, 2008 9:17

niestety, w sprawach schorzeń wątrobowych nie pomogę
ale logiczne wydaje mi się to, co napisała CoToMa
no i sam lekarz powiedział, że może wymiotować przy tym stanie zapalnym
element stresu też, niestety, może mieć znaczenie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie mar 16, 2008 9:22

Marcelibu, on Cię kocha ale jednak jest w nowym miejscu, to dla niego nie takie proste

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 16, 2008 9:30

Dzwoniłam do wetki, powiedziała, żeby mu dac jeszcze p/wymiotne, jak pójdę z nim na Metronidazol do tej lecznicy obok mnie.
On nie może nie jeść - w kroplówce dostaje tylko czystego Ringera.
Marcelibu
 

Post » Nie mar 16, 2008 9:33

to leć, kobieto
zobaczymy, co będzie dalej
jestem dobrej myśli
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie mar 16, 2008 9:34

Marcelibu pisze:Dzwoniłam do wetki, powiedziała, żeby mu dac jeszcze p/wymiotne, jak pójdę z nim na Metronidazol do tej lecznicy obok mnie.
On nie może nie jeść - w kroplówce dostaje tylko czystego Ringera.

A dlaczego nie dają mu np. Duphalite, Catosalu? Wzmocniłoby go to.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 16, 2008 9:35

Marcelibu pisze:Dzwoniłam do wetki, powiedziała, żeby mu dac jeszcze p/wymiotne, jak pójdę z nim na Metronidazol do tej lecznicy obok mnie.
On nie może nie jeść - w kroplówce dostaje tylko czystego Ringera.


Monika moja wet jest innego zdania, zwłaszcza przy chorej trzustce kot jesli wymiotujue to nalezy nawet dwie doby nie karmic, poniewaz posiłki obciązaja trzuskę i koło zamknięte.
Ja to przerabiałam i nigdy w Rudego nie wpycham kiedy wymiotuje, a on ma często nawroty.
Po ostatniej kuracji i kilku dniach niejedzenia wrócił do zdrowia i smiga po mieszkaniu jak rydz 8)

To niech wetka poda dozylne płyny odżywiające :roll: witaminy podskórnie i bedzie dobrze.
Ostatnio edytowano Nie mar 16, 2008 9:36 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie mar 16, 2008 9:36

CoToMa pisze:
Marcelibu pisze:Dzwoniłam do wetki, powiedziała, żeby mu dac jeszcze p/wymiotne, jak pójdę z nim na Metronidazol do tej lecznicy obok mnie.
On nie może nie jeść - w kroplówce dostaje tylko czystego Ringera.

A dlaczego nie dają mu np. Duphalite, Catosalu? Wzmocniłoby go to.

Dostał wczoraj Duphlite.I 100 ml czystego Ringera bez mleczanów. Zaraz go pakuje do kontenerka i idziemy na ranny Metronidazol. Ciekawe ile mnie skasują, nie wzięłam wczoraj od wetki, bo wyszliśmy po godz. 23, zamieszanie było.
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości