Pytanie do "sprężynkowców": czy nie ma ryzyka, że kot odgryzie kawałek sprężynki i go połknie?
Ostatnio rzuciłam Celince patyczek matatabi (
https://www.zooplus.pl/shop/koty/przysm ... t=733103.0) i ona zaczęła go fajnie podgryzać. Już kiedyś dawałam jej takie patyczki, ale jej się znudziły. Teraz, po dłuższej przerwie, znów jej pasują.

A propos obserwowania ptaszków, to u nas naprzeciwko okna kuchennego jest latarnia, na której siadają wrony, gołębie, a czasami mewy (jakieś takie mewopodobne). I wtedy Celinka "szczeka", a ja jej tłumaczę jaki to ptak akurat usiadł, np. "wrona siwa", żeby na drugi raz wiedziała.
Z ptakami sprawa jest jasna. Natomiast powtarza się inna sytuacja, której nie potrafię wytłumaczyć. Celinka zawsze "szczeka", gdy zobaczy w moim ręku suszarkę do włosów. Suszarka jest mała, typu turystycznego, składana. Nie zdążę jej podłączyć do kontaktu i uruchomić, a kicia już "szczeka". Dlaczego?