Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 46

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 04, 2019 16:24 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dzień dobry Ewuniu, Polinko i Zuzinku!

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2019 20:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mag828 pisze:Dzień dobry Ewuniu, Polinko i Zuzinku!

Madzia no ze 100 lat cię u nas nie było witaj :piwa: :piwa: :piwa:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2019 20:58 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Wczoraj cały dzień mnie głowa pobolewała więc po obiedzie obie z mamą się położyłyśmy i usnęłam. Wróciłam do domu koło 21 w strugach deszczu i o spaniu mogłam zapomnieć. Obejrzałam film jeden, drugi, trzeci, czwarty .......ale sen nie nadchodził . Koło północy zaczął padać śnieg i o 4,30 gdy szłam spać nadal padał. Przestał po 8 jak wstałam na chwilę. Umówione byłyśmy z mamą , że między 10 a 11 miałyśmy jechać na cmentarz do taty bo dziś mija 5 miesięcy od jego śmierci. Przed 11 miałam wychodzić gdy zakręciło mnie w brzuchu. Cofnęłam się. W końcu poszłam do mamy.Szło się naprawdę fatalnie bo nikt nie raczył odśnieżyć chodników . Naszykowałyśmy się i już miałyśmy wychodzić a mnie znowu kręci. Coś czułam , że ten dzień będzie do luftu :evil: :evil: :evil: W końcu dotarłyśmy na przystanek na tramwaj i nawet długo nie czekałyśmy na 9A.
Przy Teatrze Wielkim mamy przesiadkę więc czekałyśmy na przystanku na autobus a tu jakiś debil i popapraniec jeden przejechał przy krawężniku na pełny gazie nawet nie zwalniając i ochlapując tą breją z jezdni wszystkich stojących na przystanku w tym mnie. Już nie wspomnę co mi się cisnęło na usta. :evil: :evil: :evil:
Przyjechał w końcu autobus i wsiadłyśmy. Dojeżdżałyśmy już do przystanku , zdążyłam wstać a ten jak nie zahamuje a ja zaliczyłam takiego pięknego telemarka w wersji zbójnickiego i runęłam , że koniec świata. Mimo że się trzymałam lewa noga pojechała mi do przodu na śliskiej podłodze a na prawą usiadłam i jak zahamował jeszcze raz padłam na tyłek. Moja mama się wystraszyła, jakiś chłopak chciał mi pomóc a ja zaczęłam na niego warczeć , że sama sobie dam radę i wstanę i rzeczywiście wkurzona jak diabli nawet szybko się podniosłam.
Poszłyśmy do taty, odśnieżyłyśmy grób, zapaliłyśmy świeczki i miałyśmy wrócić do domu ale wsiadłyśmy w autobus i pojechałyśmy do CH Tulipan. Poszłyśmy do Macdonalda na kawę . W Home&You kupiłam dwa kocie magnesiki na lodówkę i przeszłyśmy się jeszcze do Castoramy bo zepsuła mi się słuchawka od prysznicu i musiałam kupić nową. Wb końcu koło 17 dotarłyśmy do domu.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2019 21:06 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewciu, a jak sensacje żołądkowe? Lepiej już?

Ja tej nocy się nie wyspałam ale częściowo z własnej winy (za późno się położyłam) a częściowo przez dwie @ @ które wyspały się w dzień a w nocy urządziły wielką kociubicką z przeszkodami (ja robiłam za jedną z przeszkód :evil: ) i hokeja na panelach :evil:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35054
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 04, 2019 21:11 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MB&Ofelia pisze:Ewciu, a jak sensacje żołądkowe? Lepiej już?

Ja tej nocy się nie wyspałam ale częściowo z własnej winy (za późno się położyłam) a częściowo przez dwie @ @ które wyspały się w dzień a w nocy urządziły wielką kociubicką z przeszkodami (ja robiłam za jedną z przeszkód :evil: ) i hokeja na panelach :evil:

Przeszło , przeszło ......teraz to mnie boli prawa boga, lewe kolano , kość ogonowa i krzyż.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2019 21:18 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
mag828 pisze:Dzień dobry Ewuniu, Polinko i Zuzinku!

Madzia no ze 100 lat cię u nas nie było witaj :piwa: :piwa: :piwa:


a co tam się dzieje z tą Zizuinkową wątróbką? Leczycie się jakoś?

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2019 21:32 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mag828 pisze:
Ewa L. pisze:
mag828 pisze:Dzień dobry Ewuniu, Polinko i Zuzinku!

Madzia no ze 100 lat cię u nas nie było witaj :piwa: :piwa: :piwa:


a co tam się dzieje z tą Zizuinkową wątróbką? Leczycie się jakoś?

Zuzia miała robione badania w 2017 roku i było ok. Ważyła 3,30 kg . W 2018 znów robiłam jej badania i parametry wątrobowe miała podwyższone. Poza tym bardzo schudła przez ten rok z 3,30 kg na 2,45 kg. Wprawdzie stała się bardziej aktywna, częściej biegała, bawiła się myszkami ale zdarzało jej się robić kupę poza kuwetę i wymiotować. W listopadzie zrobiłam jej USG i wyszło , że jeden płat wątroby ma zmieniony . Dostała antybiotyk , Hepatiale i taki lek regenerujący wątrobę. W grudniu robiłyśmy kolejne bardziej dokładne USG i potwierdził się stan wątroby i okazało się , że są jeszcze trzy torbiele ale nie połączone z żadnym z organów.Cały czas bierze Hepatiale i ten lek na regenerację i w czwartek idziemy na kolejne USG i zrobimy badania.Jakaś poprawa jest bo częściej trafia do kuwety i wymioty są dużo, dużo rzadsze.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2019 21:36 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:
mag828 pisze:Dzień dobry Ewuniu, Polinko i Zuzinku!

Madzia no ze 100 lat cię u nas nie było witaj :piwa: :piwa: :piwa:


a co tam się dzieje z tą Zizuinkową wątróbką? Leczycie się jakoś?

Zuzia miała robione badania w 2017 roku i było ok. Ważyła 3,30 kg . W 2018 znów robiłam jej badania i parametry wątrobowe miała podwyższone. Poza tym bardzo schudła przez ten rok z 3,30 kg na 2,45 kg. Wprawdzie stała się bardziej aktywna, częściej biegała, bawiła się myszkami ale zdarzało jej się robić kupę poza kuwetę i wymiotować. W listopadzie zrobiłam jej USG i wyszło , że jeden płat wątroby ma zmieniony . Dostała antybiotyk , Hepatiale i taki lek regenerujący wątrobę. W grudniu robiłyśmy kolejne bardziej dokładne USG i potwierdził się stan wątroby i okazało się , że są jeszcze trzy torbiele ale nie połączone z żadnym z organów.Cały czas bierze Hepatiale i ten lek na regenerację i w czwartek idziemy na kolejne USG i zrobimy badania.Jakaś poprawa jest bo częściej trafia do kuwety i wymioty są dużo, dużo rzadsze.


cieszę się, że jest poprawa <3
3mm kciuki za dobre wyniki badań!

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2019 21:37 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

mag828 pisze:
Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:
mag828 pisze:Dzień dobry Ewuniu, Polinko i Zuzinku!

Madzia no ze 100 lat cię u nas nie było witaj :piwa: :piwa: :piwa:


a co tam się dzieje z tą Zizuinkową wątróbką? Leczycie się jakoś?

Zuzia miała robione badania w 2017 roku i było ok. Ważyła 3,30 kg . W 2018 znów robiłam jej badania i parametry wątrobowe miała podwyższone. Poza tym bardzo schudła przez ten rok z 3,30 kg na 2,45 kg. Wprawdzie stała się bardziej aktywna, częściej biegała, bawiła się myszkami ale zdarzało jej się robić kupę poza kuwetę i wymiotować. W listopadzie zrobiłam jej USG i wyszło , że jeden płat wątroby ma zmieniony . Dostała antybiotyk , Hepatiale i taki lek regenerujący wątrobę. W grudniu robiłyśmy kolejne bardziej dokładne USG i potwierdził się stan wątroby i okazało się , że są jeszcze trzy torbiele ale nie połączone z żadnym z organów.Cały czas bierze Hepatiale i ten lek na regenerację i w czwartek idziemy na kolejne USG i zrobimy badania.Jakaś poprawa jest bo częściej trafia do kuwety i wymioty są dużo, dużo rzadsze.


cieszę się, że jest poprawa <3
3mm kciuki za dobre wyniki badań!

Ja za Mati też . :ok: :ok: :ok: :ok: A co z Frygą ?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2019 21:42 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:
mag828 pisze:
Ewa L. pisze:Madzia no ze 100 lat cię u nas nie było witaj :piwa: :piwa: :piwa:


a co tam się dzieje z tą Zizuinkową wątróbką? Leczycie się jakoś?

Zuzia miała robione badania w 2017 roku i było ok. Ważyła 3,30 kg . W 2018 znów robiłam jej badania i parametry wątrobowe miała podwyższone. Poza tym bardzo schudła przez ten rok z 3,30 kg na 2,45 kg. Wprawdzie stała się bardziej aktywna, częściej biegała, bawiła się myszkami ale zdarzało jej się robić kupę poza kuwetę i wymiotować. W listopadzie zrobiłam jej USG i wyszło , że jeden płat wątroby ma zmieniony . Dostała antybiotyk , Hepatiale i taki lek regenerujący wątrobę. W grudniu robiłyśmy kolejne bardziej dokładne USG i potwierdził się stan wątroby i okazało się , że są jeszcze trzy torbiele ale nie połączone z żadnym z organów.Cały czas bierze Hepatiale i ten lek na regenerację i w czwartek idziemy na kolejne USG i zrobimy badania.Jakaś poprawa jest bo częściej trafia do kuwety i wymioty są dużo, dużo rzadsze.


cieszę się, że jest poprawa <3
3mm kciuki za dobre wyniki badań!

Ja za Mati też . :ok: :ok: :ok: :ok: A co z Frygą ?


Fryga ma się całkiem dobrze, ma tylko nieco podwyższone wskaźniki nerkowe i wet nakazał przez miesiąc podawanie jedynie Renala i powtórzenie badań. Jak na kotkę w jej wieku ma naprawdę dobre wyniki morfologii.
U Mati wygląda to znaaacznie gorzej :(

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 04, 2019 21:53 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa moze idz do lekarza, w koncu zdrowo sie potluklas. Moze lepiek RTG jakies zrobic?

Tak teraz czytam - sporo Zuzia schudla ... ile teraz wazy? dalej 2,5?
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon lut 04, 2019 22:14 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

PixieDixie pisze:Ewa moze idz do lekarza, w koncu zdrowo sie potluklas. Moze lepiek RTG jakies zrobic?

Tak teraz czytam - sporo Zuzia schudla ... ile teraz wazy? dalej 2,5?

Zważę ją teraz w czwartek . Myślę , że troszkę przytyła bo nabrała ciałka choć dupeczkę ma nadal chudzieńką.
Złamać to sobie nic nie złamałam, nie skręciłam czy zwichnęłam . Po prostu się trochę stłukłam .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Wto lut 05, 2019 8:20 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Dzień dobry :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto lut 05, 2019 15:52 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa L. pisze:
PixieDixie pisze:Ewa moze idz do lekarza, w koncu zdrowo sie potluklas. Moze lepiek RTG jakies zrobic?

Tak teraz czytam - sporo Zuzia schudla ... ile teraz wazy? dalej 2,5?

Zważę ją teraz w czwartek . Myślę , że troszkę przytyła bo nabrała ciałka choć dupeczkę ma nadal chudzieńką.
Złamać to sobie nic nie złamałam, nie skręciłam czy zwichnęłam . Po prostu się trochę stłukłam .



stłuczenia potrafia byc bardzo bolesne :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75965
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości