agusialublin pisze:MaryLux pisze:A ja poodkurzałam, potłumaczyłam kawałek tekstu na ang. i pouczyłam dziecko matematyki. leniwa niedziela
e to też produktywna niedziela była Mary
A w niedzielę należałoby poleniuchować
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agusialublin pisze:MaryLux pisze:A ja poodkurzałam, potłumaczyłam kawałek tekstu na ang. i pouczyłam dziecko matematyki. leniwa niedziela
e to też produktywna niedziela była Mary
MaryLux pisze:agusialublin pisze:MaryLux pisze:A ja poodkurzałam, potłumaczyłam kawałek tekstu na ang. i pouczyłam dziecko matematyki. leniwa niedziela
e to też produktywna niedziela była Mary
A w niedzielę należałoby poleniuchować
MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:MaryLux pisze:A ja poodkurzałam, potłumaczyłam kawałek tekstu na ang. i pouczyłam dziecko matematyki. leniwa niedziela
e to też produktywna niedziela była Mary
A w niedzielę należałoby poleniuchować
Z tym leniuchowaniem to różnie bywa, czasami nic nie robiąc człowiek się bardziej zmęczy.
MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:MaryLux pisze:A ja poodkurzałam, potłumaczyłam kawałek tekstu na ang. i pouczyłam dziecko matematyki. leniwa niedziela
e to też produktywna niedziela była Mary
A w niedzielę należałoby poleniuchować
Z tym leniuchowaniem to różnie bywa, czasami nic nie robiąc człowiek się bardziej zmęczy.
Hannah12 pisze:MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:MaryLux pisze:A ja poodkurzałam, potłumaczyłam kawałek tekstu na ang. i pouczyłam dziecko matematyki. leniwa niedziela
e to też produktywna niedziela była Mary
A w niedzielę należałoby poleniuchować
Z tym leniuchowaniem to różnie bywa, czasami nic nie robiąc człowiek się bardziej zmęczy.
Mnie dzisiaj do pełnego lenistwa zabrakło zrobienie 10-15 km z kijami.
MalgWroclaw pisze:A ja już nie wiem, czy w sobotę wróciłam wieczorem do domu, czy w niedzielę w nocy (ok. godziny pierwszej). I czy to się liczy do niedzieli. W każdym razie z lenistwem to nie miało nic wspólnego.
Ewa L. pisze:A ja jeszcze nie zaczęłam ale kije mam
MaryLux pisze:Ewa L. pisze:A ja jeszcze nie zaczęłam ale kije mam
No to weź je do pociągu i wio do Wro, przegonię Cię
MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:A ja już nie wiem, czy w sobotę wróciłam wieczorem do domu, czy w niedzielę w nocy (ok. godziny pierwszej). I czy to się liczy do niedzieli. W każdym razie z lenistwem to nie miało nic wspólnego.
Na pewno wróciłaś wcześnie. Bo późno to do 23.59
MB&Ofelia pisze:MaryLux pisze:agusialublin pisze:MaryLux pisze:A ja poodkurzałam, potłumaczyłam kawałek tekstu na ang. i pouczyłam dziecko matematyki. leniwa niedziela
e to też produktywna niedziela była Mary
A w niedzielę należałoby poleniuchować
Z tym leniuchowaniem to różnie bywa, czasami nic nie robiąc człowiek się bardziej zmęczy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue, zuza i 45 gości