KatS pisze:O to fajnie spędzałas czas, bo to chyba ta najbliższa przyjaciółka, o której pisałas?
Choć takie wspominanie młodych pięknych lat bywa zdradliwe, jak trzeba wrócić do teraźniejszosci![]()
O tak te powroty to bywają bolesne ale za to wspomnienia cudne. Dzisiaj byłyśmy na spacerze na Starówce i poszlyśmy na pierogi w Zapiecka. Były pycha popiłyśmy herbatą z imbirem, goździkami i pomarańczami też pycha. Ale tak się schodziłyśmy że moje nogi już mają dość spacerów.

