MalgWroclaw pisze:Idź spać może?![]()
bo sen dobrze robi.
Dobrej nocy
Dziękuję Małgosiu właśnie się szykuję. Obejrzałam filmik i mam zamiar się położyć.
Dobrej nocki.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Idź spać może?![]()
bo sen dobrze robi.
Dobrej nocy
Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Zapomniałam dodać że wczoraj przyszła paczka z zoo+. Zapomniałam o niej całkowicie bo zamówiłam ją w środę późnym wieczorem.
Była u mnie koleżanka i trochę posiedziała, potem poszłam do rodziców i tam ok 17 złapał mnie pan kurier. Szybko leciałam do domu. Dobrze że blisko i że zechciał poczekać przed klatką. Były to dwie paczki bo jedna ponad 30 kg ze żwirkiem a druga ok 7 kg puszeczek, saszetek i smaczków .
ja też muszę zamówić, bo jedzonka jeszcze na tydzień, ciekawe ile do mnie będzie jechało i czy kurier będzie wiedział gdzie mieszkamy
Po ostatnich ankietach moim zdaniem zoo+ się poprawił z dostawami. Jeśli coś szwankuje to za sprawą kurierów bo nawet nie firm kurierskich.
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Zapomniałam dodać że wczoraj przyszła paczka z zoo+. Zapomniałam o niej całkowicie bo zamówiłam ją w środę późnym wieczorem.
Była u mnie koleżanka i trochę posiedziała, potem poszłam do rodziców i tam ok 17 złapał mnie pan kurier. Szybko leciałam do domu. Dobrze że blisko i że zechciał poczekać przed klatką. Były to dwie paczki bo jedna ponad 30 kg ze żwirkiem a druga ok 7 kg puszeczek, saszetek i smaczków .
ja też muszę zamówić, bo jedzonka jeszcze na tydzień, ciekawe ile do mnie będzie jechało i czy kurier będzie wiedział gdzie mieszkamy
Po ostatnich ankietach moim zdaniem zoo+ się poprawił z dostawami. Jeśli coś szwankuje to za sprawą kurierów bo nawet nie firm kurierskich.
z tym masz rację , bo zoo+ szybko przygotowuje paczkę, a później gdzieś utyka, do mnie idzie przez Wrocław i Czeladź
Moli25 pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Zapomniałam dodać że wczoraj przyszła paczka z zoo+. Zapomniałam o niej całkowicie bo zamówiłam ją w środę późnym wieczorem.
Była u mnie koleżanka i trochę posiedziała, potem poszłam do rodziców i tam ok 17 złapał mnie pan kurier. Szybko leciałam do domu. Dobrze że blisko i że zechciał poczekać przed klatką. Były to dwie paczki bo jedna ponad 30 kg ze żwirkiem a druga ok 7 kg puszeczek, saszetek i smaczków .
ja też muszę zamówić, bo jedzonka jeszcze na tydzień, ciekawe ile do mnie będzie jechało i czy kurier będzie wiedział gdzie mieszkamy
Po ostatnich ankietach moim zdaniem zoo+ się poprawił z dostawami. Jeśli coś szwankuje to za sprawą kurierów bo nawet nie firm kurierskich.
z tym masz rację , bo zoo+ szybko przygotowuje paczkę, a później gdzieś utyka, do mnie idzie przez Wrocław i Czeladź
Wlasnie na maila dostałam do uzupełnienia ankietę, dodatkowo dla kotów trafiło 100 punktów, a co niech maja![]()
Ja jestem bardzo zadowolona, dostawę mam ekspresowa bo magazyn zooplus jest 15 km ode mnie![]()
Jedyne czego mi brakuje w zooplusie to dostępność smaków jednego rodzaju np zeby mozna było kupic 20saszetek tylko kurczaka![]()
Wyspalas sie Ewcia?
Dziewczyny dzis Cie odwiedziły w nocy?
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Zapomniałam dodać że wczoraj przyszła paczka z zoo+. Zapomniałam o niej całkowicie bo zamówiłam ją w środę późnym wieczorem.
Była u mnie koleżanka i trochę posiedziała, potem poszłam do rodziców i tam ok 17 złapał mnie pan kurier. Szybko leciałam do domu. Dobrze że blisko i że zechciał poczekać przed klatką. Były to dwie paczki bo jedna ponad 30 kg ze żwirkiem a druga ok 7 kg puszeczek, saszetek i smaczków .
ja też muszę zamówić, bo jedzonka jeszcze na tydzień, ciekawe ile do mnie będzie jechało i czy kurier będzie wiedział gdzie mieszkamy
Po ostatnich ankietach moim zdaniem zoo+ się poprawił z dostawami. Jeśli coś szwankuje to za sprawą kurierów bo nawet nie firm kurierskich.
z tym masz rację , bo zoo+ szybko przygotowuje paczkę, a później gdzieś utyka, do mnie idzie przez Wrocław i Czeladź
Ewa L. pisze:maciejowa pisze:Ewa L. pisze:maciejowa pisze:Dźbry. Jak znosisz Ewuniu tą ohydną pogodę? Ja ledwo się ruszam, nie mam siły nawet ręki podnieść do góry..
Cześć Kasiu!
Bywało lepiej to fakt ale jakoś się trzymam. Ostatnie dwa dni spędziłam w domu ale zauważyłam że co jakiś czas pobolewa mnie głowa. Zaczyna z nienacka boleć by po godz albo dwóch przestać i za pół godz zacząć boleć znowu.
Wykańczające są te pogody.
Dziś odwiedziła mnie koleżanka . Cyrki się w tej mojej pracy dzieją.
Ale chyba nie z...
Z A. nie - myślę że jest ok.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Majestic-12 [Bot], puszatek, Silverblue i 19 gości