Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 21, 2016 22:38 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Przepraszam za literówki ale tel. mi sam słowa zamienia.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 22, 2016 8:41 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Zaraz to ty z kabanosikami nie przybiegniesz bo Ofelczasta ma jeszcze kilka dni diety.
A wogóle to muszę dziś zadzwonić do pana doktora, że niestety przeliczyłam swoje siły i umiejętności i antybiotyku nie podam :oops: Wczoraj weszło rano z odrobiną miamora, wieczorem miamor nie pomógł i podawałam dopyszcznie, na tyle delikatnie żeby jej chorego pysia nie urazić. Dziś rano panna dostała takiego wścieku że nie dałam rady :(
Niewykluczone, że doktor każe przyjechać na kuja :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 22, 2016 9:03 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Lepszy zastrzyk niż brak lekarstwa.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 22, 2016 9:20 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Najgorzej jak kotki nie współpracują i są charaktermne czy cóś :roll:

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Pt sty 22, 2016 9:27 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

MalgWroclaw pisze:Lepszy zastrzyk niż brak lekarstwa.

No. Tylko że będę musiała Ofelię zapakować w transporter i przewieźć :roll: Gdybym umiała sama kujnąć, to wzięłabym tylko strzykawkę z antybiotykiem. Ale nie umiem :oops:

zjawka pisze:Najgorzej jak kotki nie współpracują i są charaktermne czy cóś :roll:

Oj, charaktermna bardzo, i nie współpracująca też bardzo :(
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 22, 2016 18:00 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Alarm odwołany. Antybiotyk zjedzony. Z tuńczykiem :twisted:
Dlaczego najprostsze rozwiązania najtrudniej wpadają do głowy :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 22, 2016 18:04 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

MB&Ofelia pisze:Alarm odwołany. Antybiotyk zjedzony. Z tuńczykiem :twisted:
Dlaczego najprostsze rozwiązania najtrudniej wpadają do głowy :roll:

Grunt, że wpadłaś na to. :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sty 22, 2016 18:09 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Niom :D
Wszystko przez to, że bardzo nie chciałam dzisiaj wieźć Ofelczastej do weta. Zimno, ona raptem drugi dzień po zabiegu, pewnie jeszcze trochę obolała, poddenerwowana. Dobrze, że nie trzeba jechać.
A tuńczyka kociasta koooooffa!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Pt sty 22, 2016 19:07 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

:ok: za szybkie gojenie się pysia.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05


Post » Pt sty 22, 2016 21:46 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Dziękujemy za kciuki :D

Ufff, wreszcie weekendzik. Padam na pyś. Właśnie zrobiłam 2 farsze, jutro przyjeżdża moja Musia, będzie akcja-pierogi!
Ofelia poskubała mięska, próbowała się bawić mysią-z-długim-ogonem, ale chyba pycholek jeszcze zbyt obolały na zagryzanie myszy. Trochę posiedziała w pudełku po maszynce do mielenia i poostrzyła opazurzenie na drapaku. Wyobraźcie sobie, że w "misiu" na półeczce drapaka już są dziury 8O Na rogach. Kurdęż, sizal cały, a miś zdrapany :evil: Całe szczęście, że można dokupić pojedyncze części.
Życzymy wszystkim miłego wieczoru i spokojnego weekendu!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 22, 2016 21:49 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Moje tez misia podziurawiły . :? Zastanawiam się nad oklejeniem , obiciem drapaka filcem :roll:
Pysio się wygoi . Co dzień jest lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt sty 22, 2016 21:55 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

No na szczęście już jest lepiej niż wczoraj. Grunt, że antybiotyk wszedł.

Z tymi obiciami jest problem. Ofelia chętniej drapie misia niż sizal, łóżko też jest atrakcyjniejsze niż drapak :roll: Nie będę się bawić w oklejanie, jak dziury będą większe to zamówię nową półeczkę.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35088
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 22, 2016 21:59 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

Moje zdewastowały nawet sizal . Teraz szukan grubszego na słupki .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 17 gości