♥♥♥ Perełka i Chomisie ♥♥♥ wydanie VI! Dużo fot str. 89 :)

Perełkowość dostała dziś nową piłeczkę, taką miękką z dzwoneczkiem w środku i kocimiętką, od razu spacała. Teraz oblizuje się po obiedzie

A ja się uczę,tzn. udaję że się uczę, bo głupie to takie że nie wiem ;(

No to Pereł szczęśliwa

Moje ogony też napełniły brzuszki i śpią.
A ja uciekam szykować obiadek, bo jeszcze jest "w lesie" :wink:

A co mniamuśnego ?

Jaka Pereł!
Coś jej odwaliło i biegała w te i wewte maltretując wszystkie napotkane zabawki, uspokoiła się i przyszła do mnie na kolana. To ją głaskam, mówię do niej a ona tak na mnie paczy i paczy... Myślałam, że zaraz mnie poliże czy zabarankuje bo tak czasem robi, a ta mała małpa z pazurami na moje włosy

Czyli jak ja to mówię dostała "kociego frika" :mrgreen:

Teemol tak czasem też ma, dostaje jakiegoś zabawowego szału, popiskuje, biega i poluje... np. na mnie

Kilka razy wczepił mi się we włosy właśnie

Z tego co pamiętam Muszu za młodu też miał takie akcje, raz nawet oberwałam z pazura po nosie...

Dzisiaj robię rybkę - mintaja w ziołach z piekarnika a do tego ziemniaki i gotowany kalafior. Zaraz idę sprawiać filety i wrzucam już do pieca

O, to faktycznie mniamuśne

Nie mam nic przeciwko białym rybkom, wręcz przeciwnie, bardzo lubię. Rafał z kolei ma w każdy piątek to samo - smażony filet, ziemniaki i surówka, i kiedy tylko może to mi przynosi bo on już nie może patrzeć na smażone ryby

Mój mąż bynajmniej zachwycony nie jest, bo nie przepada za rybami i niestety za warzywami :roll:

Jednak ja się upieram i ryba jest przynajmniej raz w tygodniu a warzywa praktycznie codziennie.
Teraz zaczynają się pojawiać już świeże fasole wszelkiej maści, kabaczki i nie ma zmiłuj (mrożone też kupuję) :mrgreen:

Nie można codziennie jeść schabowego...

Tiam, faceta na zdrowe przestawić trudno

Chociaż mi też by się dietka przydała

Witaj Madziu :1luvu:

Perełka jako malec była bardzo bidna.
Nie to co teraz kawał kocicy, marmurkowej kocicy :mrgreen:

Oglądałam jakiś czas temu program o mięsie o tym, że wcale nam nie służy w dużych ilościach, a wręcz szkodzi i może doprowadzać do wielu chorób.
Lepiej zastąpić je warzywami.
Ja tam lubię warzywa.
Cukinia, bakłażan, fasola szparagowa i inne mogę jeść w każdej postaci.
W tygodniu planuję żupę krem z cukinii mniam i zdrowa :mrgreen:

Cześć . Moje też głupakę mają . :roll:

Jak były mniejsze to ściągały mi gumkę z włosów . Z włosami razem :twisted:

Zaraz Ci setka stuknie :wink:

Ale było fajnie!

Odwiedziłam Benia i Elishkę oraz oczywiście ich Dużych. Ludzie super, uśmiechnięci i pozytywni, a koty przemiłe - miałam oba na kolanach i wytuliłam, teraz Pereł nie wie czyje to zapachy. Bardzo mile spędzony czas :1luvu: