Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-ciorna pątera

MB&Ofelia pisze:Mam wrażenie, że nie bardzo ich to interesuje...
Też bym wolała, żeby się zaobrączkowali w Polsce.
Chyba przed tym ślubem nakopię mojemu kuzynowi do doopska

I słusznie - należy mu się :evil:

Chyba się na tym Cyprze spiję dla rozluźnienia :evil:

A geoportal nadal nie działa. Też bym mu dokopała, gdybym miała jak. Ale mogłabym co najwyżej skopać komputer - czego nie chcę, bo dopiero co wrócił z drugiej w tym roku naprawy.
No nic, dzisiaj duuuuużo zrobię :roll:

puk puk...

Jestem. Się dowlokłam.
Mam dzisiaj dosyć wszystkiego, z pracy wracam wkurzona na maksa i wykończona, a po pracy jeszcze pełno latania i załatwiania różnych rzeczy przed tym piep..onym Cyprem. Padam na dziób. W dodatku pogoda taka, że najchętniej bym się zakopała w łóżeczku po czubek nosa.
Jutro jadę w teren, chociaż jeden dzień luzu. No, przynajmniej mam taką nadzieję, bo przede mną jedna ciężka kontrola.

MB&Ofelia pisze:Jestem. Się dowlokłam.
Mam dzisiaj dosyć wszystkiego, z pracy wracam wkurzona na maksa i wykończona, a po pracy jeszcze pełno latania i załatwiania różnych rzeczy przed tym piep..onym Cyprem. Padam na dziób. W dodatku pogoda taka, że najchętniej bym się zakopała w łóżeczku po czubek nosa.
Jutro jadę w teren, chociaż jeden dzień luzu. No, przynajmniej mam taką nadzieję, bo przede mną jedna ciężka kontrola.

ale w perspektywie .........luz , blues i wakacje
Pozdrawiam serdecznie .Q.

W perspektywie świadkowanie na ślubie, na którym nie chciałabym świadkować. Ale z pewnych powodów nie mogłam się wykręcić.
Jedyne co, to może uda się połazić na ptaszki. Jest tam trochę ptic, których u nas w Polsce się nie widuje (chyba że w zoo).
Tylko najpierw muszę tam dolecieć :roll:

. Mam nadzieję, że prochy przepisane przez doktora zadziałają i nie zejdę na zawał po drodze :strach:

Nie zejdziesz, będzie dobrze

Jestem pewna, że nie zejdziesz, trzymam kciuki, nie taki diabeł straszny

A Cypru zazdroszczę

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

Dasz radę

Cypru jak Cypru ja zazdroszczę latania bo latać uwielbiam a do Wro mi bardziej po drodze pociągiem. Trzymam kciuki za powodzenie wyprawy!!!!

MamaMeli pisze:Cypru jak Cypru ja zazdroszczę latania bo latać uwielbiam a do Wro mi bardziej po drodze pociągiem. Trzymam kciuki za powodzenie wyprawy!!!!

To tak jak ja, mimo kłopotu z uszami przy lądowaniu. Ale paczka dropsów i luz

w moich planach na najbliższe lata jest kurs szybowcowy :oops:

Oooo, co to za zbieg deklaracji o kursie szybowcowym ...właśnie dziś już taka jedna sympatyczna osóbka płci pięknej tez wyznała, że będzie taki robić...zaglądam tu, a tu następna chętna..no, no :roll:

Ale ja do Marleny z słowem pocieszenia ..no, dasz radę, a jak już dasz to w nagrodę powiem Ci gdzie w Koszalinie można na pleszkę polować ( i na parę prawdziwych kruków)
:ok:

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-ciorna pątera

Kto przegląda forum