Moderator: Estraven

Bellemere pisze:Dobry!
Mnie też wzięło dodatkowo jakieś przeziębienie, masakra... Musimy się wygrzać porządnie!
Ja nie wiem, jak można bić kota... U mnie jedyna "kara", kiedy już naprawdę przegina, to chwilowe przytrzymanie po maminemu za skórę na karku...

Bellemere pisze:Ja mam z Luną to samo, co Milenka - dlatego tak powoli jej wprowadzam to mięsko, bo jak coś będzie nie tak, to strajk głodowy i koniec. Do porzygania się żółcią z głodu włącznie
Oby Perełka się jednak przekonała, a jak nie, to możesz kupić tego jednego Winstonka i jej ciapać z wierzchu trochę - jak poczuje znajomy zapach, to może zje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 12 gości