Pozytywnie zakręceni . Jedziemy dalej

barbarados pisze:Siemka
W pracuni byłam . Egzamin operatorski ogarnęłam . Jeszcze dyrektor musi podpisać i będzie
Drzemkę odwaliłam . Jeszcze spacerek z psami , kolacyjka dla stada i obowiązki odwalone

a no to gratulacje Pani operator :ok:

też mnie dzisiaj drzemka zmiotła

tylko że ciężko było mi zasnąć bo co oczy zamknęłam to któreś z kotecków przychodziło i mi te oczka otwierało :evil:

Dziękuję Aga :oops:

Ta pogoda chyba taka senna . Za to futrzaki , najedzone , zaczęły biegać :roll:

barbarados pisze:Dziękuję Aga
Ta pogoda chyba taka senna . Za to futrzaki , najedzone , zaczęły biegać

no patrz jak to jest :roll:

ty wyobrażasz sobie żebyśmy najedzone biegały jak wariatki :mrgreen:

ja się kładę co by sadełko się uleżało

Ja przynajmniej siadam . Na fotelu :wink:

Sadełko się musi zawiązać :ok:

barbarados pisze:Ja przynajmniej siadam . Na fotelu Sadełko się musi zawiązać

nom, jak to się mówi Pół godzinki dla słoninki :mrgreen:

Bardzo dobrze sie mówi :ok:

agusialublin pisze:
barbarados pisze:Dziękuję Aga
Ta pogoda chyba taka senna . Za to futrzaki , najedzone , zaczęły biegać

no patrz jak to jest ty wyobrażasz sobie żebyśmy najedzone biegały jak wariatki
ja się kładę co by sadełko się uleżało

z drugiej strony patrząc , to jakbyśmy zaczęły latać po mieszkaniu z takimi przytupami top nie wiem , czy nasi panowie by karetki nie wezwali :wink:

barbarados pisze:
agusialublin pisze:
barbarados pisze:Dziękuję Aga
Ta pogoda chyba taka senna . Za to futrzaki , najedzone , zaczęły biegać

no patrz jak to jest ty wyobrażasz sobie żebyśmy najedzone biegały jak wariatki
ja się kładę co by sadełko się uleżało

z drugiej strony patrząc , to jakbyśmy zaczęły latać po mieszkaniu z takimi przytupami top nie wiem , czy nasi panowie by karetki nie wezwali

no właśnie sobie to wyobraziłam :ryk:

Łącznie ze skakaniem po meblach i firankach ? :twisted:

barbarados pisze:Łącznie ze skakaniem po meblach i firankach ?

i po drapaku :ryk:

ja piernicze, psychiatryk murowany :ryk:

cześć Kobitki .U nas dziś dzień lenia i jedzenia, obiad ,czipsy ,różne frykasy i zero stresu.
Jutro się będę martwił wszystkim :piwa:

A i koty robią co chcą ( niby tak jak zawsze :mrgreen:

, więc to akurat bez większej róznicy

)

agusialublin pisze:
barbarados pisze:Łącznie ze skakaniem po meblach i firankach ?

i po drapaku
ja piernicze, psychiatryk murowany

I to na 100 % :ryk:

Cześć Kuba :ok:

kuba.kaczor13 pisze:cześć Kobitki .U nas dziś dzień lenia i jedzenia, obiad ,czipsy ,różne frykasy i zero stresu.
Jutro się będę martwił wszystkim
A i koty robią co chcą ( niby tak jak zawsze , więc to akurat bez większej róznicy )

dobrze gadasz :piwa:

u mnie dzień jak co dzień czyli wolna kocia amerykanka :mrgreen:

A propos biegania, właśnie Gumiś lata po mieszkaniu jak wariat miaucząc w niebogłosy :ryk:

jak ja to lubię, maluch wychodzi z futerka a te jego okrzyki :ryk:

O a teraz Rysia zaczęła biegać za Gumisiem :ryk:

Siedze i się nie ruszam bo znając życie któreś mnie podetnie :mrgreen:

Pozytywnie zakręceni . Jedziemy dalej

Kto przegląda forum