Moje 2+1 III, czyli FeLVki i psia panienka

Skoro barankuje znaczy, że kocha to czemu Mila mnie atakuje i gryzie? ehhh zrozumieć Kota....

Mila bardzo głośno mruczy, w nocy, kiedy idzie się przytulić. Budzi nas tym ale mnie to kompletnie nie przeszkadza. Uwielbiam ją za to

Witaj Basiu :1luvu:

co tam u Was słychać?

co futerka porabiają?

Hej Basiu

Nadal zabiegana jesteś ???
tesknimy za chłopaczkami i psinką.

Witajcie dziewczyny :1luvu:

Parę dni mnie nie było, siła wyższa :roll:

Zwierzaczki bez zmian. Dokazują, psocą, szaleją, jedzą, śpią. Cieszy mnie to, że chłopaczki miewają się dobrze :ok:

Początkiem grudnia czeka Tofisia wizyta u Cioci wet. Czekam na prezent urodzinowy w postaci dobrych wyników :mrgreen:

Kubuś od paru dni popołudniami odmawia jedzenia mokrego :evil:

Zmuszam go ale nic. Jak kotem prawie cały dzień biega, to chce spać i jedzonko mu nie w głowie :wink:

Basia fotki obejrzałam. I cóż mogę powiedzieć ? tylko ochy i achy

Fryzurka fajna i ja właśnie o czymś podobnym myślałam tylko żeby ciut dłuższy przód był.

I stwierdzam bo obejrzeniu na fotkach niektórych z Was że chyba jestem najbrzydsza na tym forum w tej grupie wiekowej. Bo wydaje mi sie że jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku

I dzięki za fotki

Warto było poczekać

Pycholek Kubusiowy
Obrazek

Ojej, czyżby Kuba nie był chętny na fotosesję?

MonikaMroz pisze:Basia fotki obejrzałam. I cóż mogę powiedzieć ? tylko ochy i achy
Fryzurka fajna i ja właśnie o czymś podobnym myślałam tylko żeby ciut dłuższy przód był.

I stwierdzam bo obejrzeniu na fotkach niektórych z Was że chyba jestem najbrzydsza na tym forum w tej grupie wiekowej. Bo wydaje mi sie że jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku

I dzięki za fotki Warto było poczekać

Moniś ze mnie kompletnie niefotogeniczna bestia :oops:

Z uroda jak to z urodą, rzecz gustu :wink:

Fryzurkę mam 5 tygodni z hakiem i z tego co zaobserwowałam to przód urósł mniej niż tył i chyba będę musiała pójść do fryzjerki na małą korekcję. Grzywka też do podcięcia. zastanawiam się teraz nad prostą, a nie ze skosu. Sama nie wiem.
Kolor mój naturalny, od dwóch lat. W latach nastoletnich rozjaśniałam, później przyciemniłam i końce aż czarne były. Długi czas próbowałam dojść do jaśniejszych.
Raz się wkurzyłam i rozjaśniłam i nałożyłam farbę w kolorze średniego blondu.
Po paru miesiącach doszło do mnie, że mój kolor naturalny jest ciutkę ciemniejszy. Tak to jest jak się od lat farbowało i zapomniało jaki się ma naturalny kolor :oops:

Moja fryzjerka uważa, że ten mój naturalny (co na zdjęciach trochę w orzech wpada, chyba od lampy błyskowej) jest ponoć modny i wiele Pań farbuje na taki.
Mimo wszystko marzy mi się inny kolor :oops:

pomyślę nad tym. Lubię zmiany na głowie, a on dwóch lat mam ten sam kolor, tylko fryzura inna.

Spilett pisze:Ojej, czyżby Kuba nie był chętny na fotosesję?

Eeee tam
Musiałam pychla przytrzymać co by Ciotką ładnie pozował :ryk:

Tofiś

Ja sie będę farbować na wiosne dopiero. choć mam już spore odrosty to pod czapkę się nie opłaca.

Ja już nie pamiętam jaki jest mój kolor. Jak patrzę na zdjęcia to taki miodowy. Ale jak patrze na odrosty to teraz bardzo mi włosy ściemniały. No ale tak jest od farbowania.

I na psia panienkę też moge liczyc

???

Miraclle pisze:Tofiś

Kocham koty ze skarpetkami :1luvu:

Spilett pisze:Kocham koty ze skarpetkami

Moje tez mają :oops:

No ale Ciocia nie raczyla do nas zajrzec :evil:

MonikaMroz pisze:Ja sie będę farbować na wiosne dopiero. choć mam już spore odrosty to pod czapkę się nie opłaca.
Ja już nie pamiętam jaki jest mój kolor. Jak patrzę na zdjęcia to taki miodowy. Ale jak patrze na odrosty to teraz bardzo mi włosy ściemniały. No ale tak jest od farbowania.

Tez tak zawsze myślałam, ze moje to takie ciemne. Ale tak to jest z kontrastem do odrostów.
Zawsze jak maiłam jasne, to moje wydawały mi się takie ciemne, ale nie są.
Mnie się zawsze zdawało żem szatynka, a każde fryzjerka mówi, że to ciemny blond :roll:

Moje 2+1 III, czyli FeLVki i psia panienka

Kto przegląda forum