Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.3

Cześć , dziś mi się udało na forum zajrzeć przed pracą :mrgreen:

Basiu - twój wątek został przeniesiony na Nasze Koty. Zostań tu - my jesteśmy tu wszyscy

Dawno nie padało :evil:

nie dawniej niż wczoraj. :evil:

Rano było tak całkiem fajnie - słoneczko nawet wyszło a teraz pada! :evil:

I jak tu można się dobrze czuć przy takich ciągłych zmianach pogody :mrgreen:

U nas jakoś duszno , chyba też popada :roll:

Świeciło słonko i było jasno - poszłam tylko umyć głowę - wychodzę z łazienki a tu jakby ktoś światło zgasił tak ciemno i zaczęło padać. :mrgreen:

Burza idzie - błyska się i wali gdzieś blisko!!!!

Mam nadzieję że do 13.15 gdy będę wychodzić do pracy już będzie po wszystkim.
Nie bardzo mi się uśmiecha chodzenie w mokrych ciuchach. :evil:

No , nie . To nie jest fajne :evil:

Ja mam blisko na podwózkę . A w pracy mam robocze ubranka . :mrgreen:

Ja w pracy mam tylko koszulkę i zapaskę tzw. fartuch reszta ciuchów moja :mrgreen:

Mam nadzieję że burza poszła dalej zostawiając tylko drobny deszczyk! :mrgreen:

Światłość nastała

Na pysiu zimno mi wylazło i przeszkadza bardzo :evil:

Oby do poniedziałku zlazło bo idę do dentysty :mrgreen:

Kotunie zmęczone przez burzę poległy i poszły spać a ja znów muszę się szykować do wyjścia

Ta burza od ciebie do nas przyszła . Ale już się przejaśnia , przynajmniej tak to wygląda .

O to szybka jest

Chciałaś burzę to masz :mrgreen:

U nas troszkę jeszcze kropi tak od niechcenia ale też się zrobiło widno :ok:

O jo joj słoneczko wychodzi