"I tak człowiek trafił na kota..."

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 15, 2013 11:33 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Jej, co z tymi kocurakami jest, wchodzę do pokoju, a jeden wytrzeszcza oczy z kuwety - no chyba nie od myślenia. Głaszczę w przelocie drugiego i dostaję w prezencie bombę gazową jak pod Ypres. Z wrażenia czy co? Odik po miesiącu przestał, to teraz Maruda objął prowadzenie. Zapaliłbym papierosa, ale po pierwsze - nie palę, a po drugie rypnie jak nic... I wychodzę. :)
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt lut 15, 2013 11:36 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Wojna biologiczna? Gazy bojowe? Villenie, przyznaj się, czy w czymś nie podpadłeś Muszkieterom :ryk:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35008
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lut 15, 2013 12:00 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

A nie przyssali się potajemnie do puszki z groszkiem albo fasolką? :lol:

Striełka też od wczoraj za zadanie postawiła sobie zagazowanie siebie, Macha i reszty chałupy ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt lut 15, 2013 16:22 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Albertos owszem, jada fasolkę ale bez wybuchowych efektów. Myślę, że to bardziej psychologiczne niż gastryczne. Odiś po zmianie domu też tak miał. Przeżyjemy jakoś. Choć trzeba przyznać, że jak Maruda walnie bąka to oczy wypadają... Jest gość... :D Przejdzie mu.
----------------------------------------------------------------------------------------
Jak rozpoznać, który kociur wpakował się nocą do łóżka? Ależ to proste! Dotknąć! Drobna budowa, cichutkie "mruiii" i niezwykle miękkie, krótkie kreciopodobne futerko - to Albert. Dłuższe, szorstkawe okrycie, "gruchanie" i dlugie łapki - Odiś. A dobrze zbudowany zapaśnik, który wygląda jak traktor i mruczy jak traktor - wiadomo - Maru/Maruda.
I tak się po ciemku widzimy.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt lut 15, 2013 17:23 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Chłopaki wytachali przeciw Tobie najsroższą broń biologiczną.
Musiałeś im podpaść :roll:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt lut 15, 2013 20:22 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Tylko jeden. Chyba się przyswaja. Tak za tydzień mu przejdzie. Wczoraj byla rybka i mięsko wołowe. Żołądek się kotu zdziwił. Kup w kuwecie ze trzy kilo. Nie nadążam. Shit. :D
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt lut 15, 2013 22:43 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

3 kilo kup w kuwecie po rybce? 8O
Kurka, a ja dzisiaj rybcię serwuję :strach:
Ale dziś dwa kupalki już były. I wystarczy! :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35008
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lut 15, 2013 22:52 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

No tak około. Nie ważylem przecież. Ale to po trzech pracowitych, dorodnych kocurach. Robią co mogą chlopaki, nie nudzę się. Trzy - cztery razy dziennie biegam z kuwetą. Hehe. :) Ale klocki prawidlowe, nie rzadkie. Czyli jest ok. :ok:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt lut 15, 2013 23:01 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Oj Maru umie walić kloce :mrgreen:
Jak się z altany wyprowadził, nagle okazało sie, ze 5l żwirku nawet na tydzień wystarczy dla czwórcy :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob lut 16, 2013 12:10 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Kot-B. jak wiadomo, jest niedużym, kompaktowym gościem o obyczajach i manierach i zwyczajach jedynaczych i OSOBNYCH wręcz do absurdu. Przez pięć lat swego życia i naszego współistnienia zarazem, uraczył mnie bronią biologiczną wszystkiego 3 [słownie trzy 8O ] razy ALE :idea: było to pociągnięcię, które zmusiło mnie do zabrania zwierzęcia z domu na cały dzień, celem wywietrzenia lokalu "na przestrzał" i potraktowania potem dużym pojemnikiem oświeżacza. :x :x :x

Uprzedzając pytania - NIC zwierzątku nie było na zdrowiu. :x To było na znak protestu :x
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob lut 16, 2013 14:45 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

AYO pisze:No, moja pani... FOCH jak Madagaskar ....

Obrazek

No i co wyglądasz zza tego śmiesznego pudełka?!
FOCH POWIADAM :evil:


Obrazek

Że co mówisz? Poduchę dużą dodasz? I nie będziesz na niej trzymała swoich zabawek? NA PEWNO? :evil:
Dobrze, do wieczora przemyślę twoją sugestię ...


Obrazek


:mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob lut 16, 2013 18:59 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

AYO.
Toteż i ja przestalem się przejmować. Nie rozpędzam się już do Pani Doktor Od Alberta. To są demonstracje. A cóż ma zrobić? Maila mi wysłać? Przecież nie potrafi, bo komp zahasłowany. :D Przejdzie mu. Ważne, że do łóżka już przychodzi. Maruda. Jedyny taki. Jedyny w swoim rodzaju.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Sob lut 16, 2013 19:10 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

To może w końcu odwiedzisz mój wątek, skoro go reaktywowałam po miesiącu?
Oczywiście, jeżeli nie przeszkadzają Ci dość specyficzne offtopy :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Nie lut 17, 2013 9:55 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Avian.
Trochę odetchnęłaś i chlopaki altanowe też? Maruda świetnie się dopasował z Albertem. Różnią się wiekiem i posturą ale charaktery podobnie rozrywkowe. Potrzebny jest tylko karton z otworem i zabawa gotowa. A i w pociąg pospieszny też się bawią, ze zmianą lokomotywy przy drzwiach. Niestety drugi wagon (Odiś) ma popsute kółeczko i z dezaprobatą łypie z parapetu. Ale spróbuj zaczepić - bronić się umie, oj umie. Jak się zaprze tyłem o ścianę (najlepiej w rogu pokoju) to robi z łapek taki wiatrak, że patrzcie i podziwiajcie. I jeszcze ten przeraźliwy skrzek! Daje radę kulawik, daje radę, dzielny kot!
AYO.
Ja tam już bywałem, ale odnalazlem starszą część kończącą się na cyckach - no to spłonilem się jak panna i wyszedłem, bo taki ze mnie czarownik wstydliwy. :wink: Jak znaleźć nową?
Kot Behemot focha się wspaniale, cudo jest, cudo.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie lut 17, 2013 10:21 Re: "I tak człowiek trafił na kota..."

Czy złożyliście już życzenia swoim footerkom? Jeśli nie, to proszę się szybciutko poprawić.
Dziś Światowy Dzień Kota !
:flowerkitty:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 30 gości