Mirmiłki IV - sushi i Pushido, foty str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 01, 2013 15:22 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

To obślinianie i wypluwanie jest typowe. Mojej kotce kiedyś jednak mucha zrobiła kawał i gdy została puszczona na dywan, rączo wspięła się po ścianie na nieosiągalną wysokość. Zdumienie kocicy, że pokpiła sprawę było bezgraniczne.
Największym jednak wyzwaniem i kocim przysmakiem są ćmy.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15210
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lip 01, 2013 15:27 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 01, 2013 15:51 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

Aniada pisze:Pierwszy raz w życiu widziałam coś takiego!! Persy takie nie są! ;)



A nieprawda! żachnęła się Neigh. Teoś sam bez niczyjej pomocy zabija ćmy! Zabija i układa koło stołu....niefruwające nie są ciekawe. Czasem skubnie zębem - ale z oprzydzeniem wypluwa.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon lip 01, 2013 17:11 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

felin pisze:http://kotdante.wordpress.com/ :P


Znam goscia! :D
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Pon lip 01, 2013 17:45 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

Anemon pisze:
felin pisze:http://kotdante.wordpress.com/ :P


Znam goscia! :D

Wlaśnie go dziś odwiedzilam. Wyglaskal się, wymruczal, pobarankowal, zostawil kupę klaków kolo kasy i poszedl za zaplecze na osobisty fotel :D

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 01, 2013 19:26 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

mniam mniam jaka tłuściutka !
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lip 01, 2013 19:44 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

Aniado Amelka nie tylko poluje na owady ale nawet ostatnio przyniosła mamunji coś na kształt wymiędlonej ważki (chyba?).
Głupia sytuacja: Amelia patrzy na mnie z nadzieją a ja jakoś tak...no nie jem tego nieco już przeżutego przysmaku.
A chyba powinnam.
Miałam poczucie winy...

Muchy nie żal, mucha obrzydliwa z zasady , ale zawsze się zastanawiam czy oni nie pochorują się od zjedzenia takiego paskudztwa.
Bo przecież żywimy ich karmami biologicznie czystymi, mięsko też najświeższa...
A taki jeden z drugim wciągnie muchę!!!!
Co to i na g*** posiedziała, i ze śmietnika pojadła...
To nie są koty "śmietnikowe" co to i zepsutą konserwę i resztki z obiadu, oj nie!

I tu mam dylemat moralny.

I nie martw się , Bloesławik nie zepsuje Ci persów.
U mnie poczynania łowieckie Amelki są BACZNIE oraz WNIKLIWIE obserwowane z wysokości poduszek przez bardziej perskie od Amki persy i w oczkach pojawia taka jakby dezaprobata...
A Bolek wygląda jak żbik!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 01, 2013 19:51 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

po co ta Mucha M. się tak spasła,
wychodzi na to, że trzeba być szczupłym, to się ucieknie :lol:
dobrze zrobiłeś Bolusiu, :D
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 01, 2013 21:00 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

Moje Drogie, czuję się zmuszona stanąć w obronie persów - ależ one polują! Oczywiście! Pamiętacie zapewne (bo wspominam to z rozrzewnieniem bezgranicznym) jak Misio upolował swą pierwszą muchę i wrzucił mi ją do kawy. Mój synuś... Duma omal mnie nie rozsadziła.
ALE - persidła nie są takie okrutne. A Bolusiński maltretował tę muchę metodycznie, konsekwentnie i fachowo.
Aniada
 

Post » Pon lip 01, 2013 22:00 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

Hmmm, jak Mała Czarna polowała na muchę, to był raczej obciach :oops: . Chociaż persem to ona nie jest. Ale to ciapa jakich mało :roll:
No ale nie będę już jej obgadywać, w końcu ma dzisiaj urodzinki :wink:

Mi się bardzo podobał blogowy opis polowania na muchy chyba w wykonaniu Czesia przy współudziale Dużego :lol: .
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lip 01, 2013 22:01 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

Aniado , moja kopia Bolusińskiego takie perwersje stosuje wobec myszy :oops: .Natomiast Pietruszka łapie muchy w locie i konsumuje natychmiast , bez zbędnych ceregieli , póki mięsko jeszcze świeze. :ryk:
Oto oni , duet zgrany
Obrazek

Sorka za śmiecenie

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16577
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 01, 2013 22:23 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

To już wiem, kim jest Kotek! Do tej pory uważałam, że jest mentalnie wegetarianinem i papużką, a on po prostu czuje się persem! Myszki które wyciągał na działce spod palety nosił w ustach (Trzymałam taką myszkę w rekach i zostałam przez pomyłkę złapana za palec w zastępstwie myszki - Kotek złapał mnie ustami a nie zębami!) i tylko łapką próbował nakręcić, żeby szybciej szła. Ale kiedy powiedziałam "wiesz co, tysiąc razy większy jesteś od tej myszki, nie wstyd ci?" to zostawił ją i poszedł żreć trawę. A myszki same spod palety wyłaziły i mogłam je łapać rękami. Gdyby tam pozostałe futra były, to w minutę było by po myszkach, a tak jeszcze im ciastek pod te palety zaniosłam, żeby mi Kotka nie demoralizowały.
Na muchy nie poluje, on studiuje ich motorykę i zwyczaje, czasem godzinę z nosem przy ścianie siedzi i kontempluje.

Joż w pozie "na Garfielda" wygląda jak mój ślubny Siwy przed telewizorem... Popłakałam się ze śmiechu.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2976
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto lip 02, 2013 7:41 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

Mam taką fotę Joża i mego ślubnego, razem przed telewizorem, ale nie zamieszczę, bo zbyt dużo tam domowych gadżetów się w tle poniewiera. ;) Ale wiem, Haaszku, co masz na myśli.

Izka53
, jak powszechnie wiadomo, ja się ŚMIERTELNIE brzydzę myszy. Gdybym zobaczyła taki spektakl z myszą w roli głównej, to - dalibóg - zeszłabym.
Marzymy o domku... Ponieważ z mieszkaniem poszło gładko, zastanawiamy się, czy na nim poprzestać, czy może, może, może... Taki z bali, malutki. I jest jeden szkopuł - myszy. Nie ma cudów, one będą. A gdzie są myszy, tam nie ma mnie.

Tymczasem założyliśmy moskitierę na drzwi balkonowe (chwilowo), nim balkon osiatkujemy. Bolusiński jest zdruzgotany. Siedzi z rządzą mordu w migdałowych oczkach i łypie na mnie z boleścią, bo TAM są muchy, a on ich nie może dorwać.

EDIT: "Osiedlowy" wet wyjaśnił mi wczoraj kwestię karm i jestem spokojniejsza. Niemal wszystkie karmy przeciwdziałające struwitom i szczawianom zakwaszają mocz. Sęk w tym, aby nie było w nich składników powodujących powstawanie szczawianów. Mocz może być kwaśny, byle skład karmy był właściwy. Tak jak zakładała Miziel.
Zmartwił się słysząc, że nam szczawiany wyszły, ale powiedział, że nie ma sensu się załamywać. Jeśli Miś będzie grzecznie wciągał urinary s/o i nic innego dodatkowo - kamienie niemal na pewno nie wrócą.
Pojutrze zdejmujemy szwy. I dobrze, bo puchatego brzucho chyba swędzi.

SIUSIA NORMALNIE. Wczoraj odwiedził kuwetkę 2 razy.
Aniada
 

Post » Wto lip 02, 2013 7:52 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

Super! :piwa: Oby kamyczki nie wracały i Misiulek dalej ładnie siusiał :ok:
Przesyłam buziaczki i miziawki dla Misiaczka i Joża, a takze dla Czesia i Bolusia, żeby im smutno nie było :D
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lip 02, 2013 8:40 Re: Mirmiłki IV - Mord i film z miejsca zbrodni ;)

Mieszkam jakby w domu i jakby myszy nie mam...
No ale ja mam persy, no isama też jestę persę , więc może nie zauwazyłam ,że istnieje tu jakieś ŻYCIE..? :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1333 gości