Trzy baby i dwa rude... wesoła gromadka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 30, 2013 10:50 Re: Dwa rude i trzy baby...Moje koty nie wychodzą bez śniada

Placki gotowe, mięsa też :lol: Koty bardzo mi wczoraj asystowały w kuchni, kręciły się po blatach. W końcu Pysia i Ratek zajęli miejsca na szafkach nad piecem i delektowali się ciepłem z piekarnika i zapachami :lol: Dzisiaj będziemy robić degustacje :lol: I świętować. Może kulig zrobimy :evil: Koty to już nawet nie chcą na balkon wychodzić :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob mar 30, 2013 11:15 Re: Dwa rude i trzy baby...Moje koty nie wychodzą bez śniada

Wszystkiego najlepszego i świetego spokoju w te świeta zyczy wróż moś
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob mar 30, 2013 12:27 Re: Dwa rude i trzy baby...Moje koty nie wychodzą bez śniada

Wesołego Alleluja!
Obrazek

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob mar 30, 2013 12:27 Re: Dwa rude i trzy baby...Moje koty nie wychodzą bez śniada

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 30, 2013 14:38 Re: Dwa rude i trzy baby...Moje koty nie wychodzą bez śniada

Obrazek
Dwa kurczaki w koszyku siedzą
i rzeżuchę sobie jedzą.
Baran w szopie zioło pali
pewnie zaraz się przewali.
Ksiądz za stołem już się buja
Wesołego Alleluja!

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 31, 2013 20:30 Re: Dwa rude i trzy baby...Moje koty nie wychodzą bez śniada

Ślicznie dziękujemy wszystkim za życzenia. :P
Pierwszy dzień białej Wielkanocy mamy za sobą. Po odwiedzeniu rodziców, teściów i chrześnicy w tumanie śniegu dojechaliśmy do domy. Wreszcie. Ku uciesze kociastych, teraz przytulone do nas drzemią najedzone i mruczą :lol: Kocham takie wieczory.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie mar 31, 2013 20:32 Re: Dwa rude i trzy baby...Moje koty nie wychodzą bez śniada

Ja z okazji Świat mam pod opieka pieknego pana skarpetke-sasiadka z gory wyjechala do rodziny ,wiec miziam bez ograniczen- nieprawdopodobnie miziasty kotek-od pierwszego dnia brzuszek i nie tylko daje wyglaskiwac mruczac radosnie na caly swiat.
A w domu śpiaczka-koty przesypiaja caly dzien :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 31, 2013 20:49 Re: Dwa rude i trzy baby...Moje koty nie wychodzą bez śniada

Pogoda senna. Śnieg sypie, ciśnienie skacze to i koty śpią. Idę poleżeć przed tv z Fifulcem, bo ON chce :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro kwi 03, 2013 20:45 Re: Dwa rude i trzy baby...Moje koty nie wychodzą bez śniada

Wyglądam jak ofiara przemocy domowej. I w zasadzie tak jest. mam rozwalone między ustami a nosem, rozwaloną górną wargę. Podziurawiony policzek. Podbite oko i rozcięte pod okiem. I absolutnie nikt nie wierzy, że TZ mnie pobił. Wszyscy znajomi i rodzina śmieją się ze mnie. Tłumaczę im, że tak zawsze jest: miły, sympatyczny po za domem. A w domu drań. Ale i tak nikt mi nie wierzy....A spałam sobie w poniedziałek rano, wprawdzie już po godzinie kociego śniadania - ale w końcu święto było. Obudził mnie ból policzka. Spojrzałam na rękę - była cała zakrwawiona. Najprawdopodobniej kocury przebiegły po mnie. Fifulec od rana wymierzał wszystkim sprawiedliwość. Gdy pogonił Rateuszka, ten właśnie próbował mnie obudzić barankami. I wystraszony przez Fifulka przebiegł po mnie. Wyglądam dramatycznie. Dobrze że bóg pozwolił wymyślić fluid, w końcu sprzedaję dzieciom zabawki. nie mogę ich straszyć.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw kwi 04, 2013 9:29 Re: Trzy baby i dwa rude...Koty mnie biją!

Rety wspolczuje,zastanawiam sie jak wygladasz-wyslij zdjecie na pw :twisted: :wink: .......nie moze byc tak zle ,jak piszesz :?

Koty sa niewinne,Tz winny :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 04, 2013 12:47 Re: Trzy baby i dwa rude...Koty mnie biją!

anulka111 pisze:Rety wspolczuje,zastanawiam sie jak wygladasz-wyslij zdjecie na pw :twisted: :wink: .......nie moze byc tak zle ,jak piszesz :?

Koty sa niewinne,Tz winny :twisted:

Dzięki. Chociaż ty wierzysz w tą wersję o TZ. :piwa:
Nie mam fotki, TZ bał się zrobić :ryk: wolał nie mieć dowodów :ryk: Ale naprawdę jest źle, pod okiem ciągle opuchnięte, zielonkawe :evil: Strupy na całej buzi, makabra :roll:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt kwi 05, 2013 8:14 Re: Trzy baby i dwa rude...Koty mnie biją!

Witaj Tosiulka i Kociaste :1luvu:
łomatko jedyna co to sie stało,czytam Fifulec i w sumie to przepraszam ale sie usmiechnełam bo nasz Fifulec to tez kawał Bandziorka i tez musi rządzić na całego a jak przebiegnie po łozku to nie patrzy czy twarz czy co tam wystaje spod kołdry
Kiedys Duzy się śmiał że na noc trzeba będzie na głowę zakładac pudło bo nie raz ktoś pytał czy go zona bije a mnie czy małż mi przywalił :lol:
zawsze odpowiadam że małż nie ale facet którego kocham nad zycie
Tosiula zagoi się szybko :ok:
Ściskam Was Wszystkich mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt kwi 05, 2013 10:25 Re: Trzy baby i dwa rude...Koty mnie biją!

Kociama pisze:Witaj Tosiulka i Kociaste :1luvu:
łomatko jedyna co to sie stało,czytam Fifulec i w sumie to przepraszam ale sie usmiechnełam bo nasz Fifulec to tez kawał Bandziorka i tez musi rządzić na całego a jak przebiegnie po łozku to nie patrzy czy twarz czy co tam wystaje spod kołdry
Kiedys Duzy się śmiał że na noc trzeba będzie na głowę zakładac pudło bo nie raz ktoś pytał czy go zona bije a mnie czy małż mi przywalił :lol:
zawsze odpowiadam że małż nie ale facet którego kocham nad zycie
Tosiula zagoi się szybko :ok:
Ściskam Was Wszystkich mocno

Milo mi , że cie rozbawiłam :evil:
:ryk:
TZ zaproponował mi spanie w kasku hokeisty :evil:
Nasz Fifulec ma 3 lata, Rateuszek prawie 5. Wcześniej Ratek dominował nad nim. A teraz Fifi chce przy mnie być, spać, siedzieć - a to wszystko miejscówki Rateuszka. I dochodzi do konfliktów, a że różnica 5 kilo miedzy nimi, i długiej łapy Fifulca to Ratek często zwiewa. Ale też i on czasem młodemu przyłoży. A czasem jak za długo śpię, to okazuje się, że śpię na ringu.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt kwi 05, 2013 12:53 Re: Trzy baby i dwa rude...Koty mnie biją!

oddaj mu następnym razem. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 05, 2013 16:17 Re: Trzy baby i dwa rude...Koty mnie biją!

kalair pisze:oddaj mu następnym razem. :mrgreen:

taaaa....a jak ON mi znowu przyłoży...niechcący :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości