Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

casica pisze:Nie odwracam Powinnaś dostać bana czasowego, odbanowanie po przedstawieniu skanu poświadczającego wizytę

Jestem za banem, bo zua kobieta jestem :twisted:

Widać na tym wątku wyraźnie, jak zuo się rozprzestrzenia :twisted:

Aż dziw, że żadna zua kobieta nie pomyślała o dodatkowym banie dla Anulki za nieodpowiedni stosunek do zwierząt.

anulka111 pisze:Potem galopem gnam z uszami rudego do weta

Anulka, co zrobiłaś z resztą Rysia??? :strach:

Anula kotu uszy urwała? :strach:

anna57 pisze:Anula kotu uszy urwała?

Jeeeeeeeżu :strach:

Postuluję nagrodzenie jaaany za operacyjną czujność wzorowego enkawudzisty :!:

Ja natomiast składam samokrytykę za brak czujności i obiecuję samoukaranie się w pierwszym dogodnym terminie

Sposób ukarania się wybiorę starannie, pierwszy pomysł na roboczo - pokutna pielgrzymka do Włoch :idea:

Za to jak wpal sie na mnie wylegiwal moglby stacic uszy...ale ja go kocham...uszy nadal sa polaczone z glowa kota. :lol:

urwałaś uszy razem z głową? :strach:

Regata pisze:urwałaś uszy razem z głową?

I przyznaje się

Ciekawe, czy osoby, które deklarowały tu nieposiadanie sumienia, byłyby do tego zdolne :twisted:

No cóż, anulka111 ma jedyna możliwość - fotka z wyraźnie widocznymi uszami na swoim miejscu, tylko żeby Rysio trzymał w łapce dzisiejszą gazetę :twisted:

casica pisze:No cóż, anulka111 ma jedyna możliwość - fotka z wyraźnie widocznymi uszami na swoim miejscu, tylko żeby Rysio trzymał w łapce dzisiejszą gazetę

A obok niech leży recepta od ludzkiego weta dla Anulki.

jaaana pisze:
casica pisze:No cóż, anulka111 ma jedyna możliwość - fotka z wyraźnie widocznymi uszami na swoim miejscu, tylko żeby Rysio trzymał w łapce dzisiejszą gazetę

A obok niech leży recepta od ludzkiego weta dla Anulki.

O! Brawa dla tej pani

Poki co -wszystko dowolane-po pracy tak opadlam z sil-ze spalam,teraz papierkuje-uszom sie upiekło :roll:

anulka111 pisze:Poki co -wszystko dowolane-po pracy tak opadlam z sil-ze spalam,teraz papierkuje-uszom sie upiekło

Aż się boję myśleć co się upiekło uszom, gdzie są uszy i czy nadal surowe, czy może już upieczone :strach:

no Ty dawkujesz napięcie, nie ma co :lol:

No i czy upieczone z głową, z którą wg ostatnich wieści stanowiły całość, czy bez głowy.

jaaana pisze:No i czy upieczone z głową, z którą wg ostatnich wieści stanowiły całość, czy bez głowy.

I czy, w takim przypadku, oczy prawdziwe czy rekonstruowane?

Macie jakies dziwne postrzeganie swiata wokol siebie-=chyba Was sie troszke boje :lol:

Moje koty XI. Impreza (nie)wykopaliskowa - czerwiec :))

Kto przegląda forum