Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 13, 2013 19:36 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

O makaron? 8O Ty chciałaś rurki, a Dany świderki... :spin2:
Może to wiosna tak idzie... przesilenie...

Dzięki Broszko, że mnie przytulasz. Chyba mi trzeba
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 14, 2013 15:57 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
kciuki i ucałowania :!: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 15, 2013 11:17 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Obrazek
MYSLIMY O WAS :piwa:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt mar 15, 2013 22:29 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Zuz :)

Dziś rano weszłam do kuchni. Na blacie szafki siedziała Antosia 8O z minką: poruszaj się powoli, nie próbuj mnie dotknąć... Zaraz chyba umrę ze strachu... Ale bardzo fajnie tak siedzieć na szafce i czekać na śniadanie, jak bardzo odważny kot...

Lusia mnie rozczula. Dziwny z niej kot. Niby drech, łajza, zadziora i łobuz, dziadeczka Kastorka potrafi doprowadzić do histerii, a każdy może ją odgonić od miski. Nawet Wojtuś. Przyłapana na psocie lub czynnościach zakazanych ucieka czym prędzej, jakby wiedziała, że robi źle. Złapana warczy, odwija się, jakby chciała mi przyłożyć, ale nie robi tego. Łapie zębami, ale nie gryzie. Kiedy przytulam ją na siłę i głaszczę, jest taka zdziwiona, najpierw sztywna, mięknie w końcu i wtula się. Zaczyna lizać...

Kocida je jak smok. Nie schodzi mi z rąk. Przylepiona do mnie prawie cały dzień.

Barbarka. Moja słodka Barbarka...

Soser też słodki. Do bólu :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 16, 2013 7:05 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Cukierkowe koty :1luvu:
Haniu a jak Piotruś i Franusiek?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob mar 16, 2013 8:45 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Pozdrawiam sobotnio i trzymam kciuki za chorowitków :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie mar 17, 2013 7:24 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

:ok: :ok: :ok: :ok:
kciuki za całokształt :piwa:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 17, 2013 7:36 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Jak sie czujecie z ranka?
Jak Piotruś i Franusiek? A Kocidka? No i cała reszta oczywiście w tym Ty :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie mar 17, 2013 11:40 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Właśnie przeczytałam na wątku Discordii
Odszedł Haskell
FIP :crying:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 17, 2013 12:29 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Nawet nie wiem co powiedzieć.
Boże, co to za świństwo?Co Ty wyprawiasz?

Haskelku [*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto mar 19, 2013 15:04 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

viewtopic.php?f=20&t=151738
zgłosiłam Aniu Ciebie .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto mar 19, 2013 22:31 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Asiu, bardzo dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 19, 2013 22:33 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Haskell [']
Obrazek
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 20, 2013 9:21 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Haskell, to cholernie niesprawiedliwe - to co się stało. Ale poznałeś wspaniałych ludzi i miałeś cudowny dom.
Do zobaczenia Haskellku w nowym futerku.

[']
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro mar 20, 2013 22:53 Re: Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

Piotruś jest już po endoskopii i zdjęciach rtg. Nie wiem jeszcze wszystkiego, bo rtg poszły na konsultacje do radiologa. Coś się wetce nie podobało w płucach. Czekam teraz, aż się wszystko wyjaśni.

Soser pojechał do okulisty, bo mu jedno oko zaczęło się zapadać. Okazało się, że to skutek uderzenia. Któreś stuknięcie pustą makówką spowodowało uraz i organizm tak zareagował na ból. Ponieważ ma cukrzycę, odpada podawanie leków sterydowych, więc będziemy kapać kroplami niesterydowymi co najmniej przez miesiąc. Zrobił mu się też ropień na brzegu powieki, coś takiego jak jęczmień u ludzi. To się u psów przeradza w brodawki. Wetka wycisnęła. Soser był bardzo dzielny prawie przez całą wizytę, ale pod koniec dostał już takiej głupawki, takiej szczekaczki, że przestałam słyszeć własne myśli.
Uznałam, że próba zejścia po schodach z mostu Grota na Żeraniu z szalonym kundlem w jednej ręce i Piotrusiem w drugiej może się skończyć tragicznie, pojechaliśmy sobie aż do Marymontu. Uciekło nam 510, więc dalej podróżowaliśmy metrem i na koniec tramwajem. A co! ;)

Szłam przed południem z kundlem na spacer. Staruszek ledwo łapiący oddech ciągnął torbę na kółkach z ulotkami... :cry:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, puszatek i 18 gości