
Moderator: Estraven
kalair pisze:Gdzie, no gdzie.. na podłodze! Też pytanie, skoro wiadomo, że koteczki w łóżku!![]()
![]()
Doberek Kochane!
maciejowa pisze:Dzień doberek! Się nie wyspaliśmy. W jednym łóżku ja, moi synowie, Łatek i czasem Tosia. Dobrze, że małżonek na wyjeździe bo nie wiem gdzie byśmy spali
MaryLux pisze:maciejowa pisze:Dzień doberek! Się nie wyspaliśmy. W jednym łóżku ja, moi synowie, Łatek i czasem Tosia. Dobrze, że małżonek na wyjeździe bo nie wiem gdzie byśmy spali
A co się stało z innymi łóżkami?
Ewa L. pisze:Dobrej nocki!
Jeśli ci pasuje to zadzwonię jak wysiądę z autobusu
Patikujek pisze:to chyba ta pogoda tak na nie wszystkie działa...
Patikujek pisze:Dzieki bogu ja dzieci jak na razie nie posiadam,a le muszę przyznać, że mój pies też jakiś taki nadpobudliwy
Ewa L. pisze:Witaj!
Jak co dzień zaczęło się tak :
pobudka, dziewczynki śniadanko , duża coś na biegu,kuwetki i sru do roboty.
Gdy wyszłam trochę mżyło ale bez przesady.Bluzka na krótki rękaw a na to cienka bluza wydawało mi się że wystarczy bo mrozu przecież nie ma.Dobrze że na wypadek wszelki noszę ostatnio parasol.Ale co mi po nim. Gdy wyszłam z pracy i doszłam tylko do przystanku mimo parasolki czułam się jakbym wpadła pod zraszacz. Na szczęście podjechała zetka. Gdy jechałam do domu marzyłam tylko by przebrać się w coś suchego i ciepłego i choć na chwilę wsunąć się pod kocyk.Szczękając zębami byłabym marnym kompanem do rozmowy i dlatego odwołałam wizytę.Przepraszam jeśli popsułam ci plany ale pewnie nie raz będziemy jeszcze miały okazję spotkać się w bardziej przychylnych warunkach atmosferycznych.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 589 gości