TEN Kots&Fisio Żoliborski*PL['] - Mar-Lenka ma DOM

w piątek się okazało że wyniki są fatalne

kreatynina przekroczyła 10

a mocznik 280
wyniki krwi poniżej normy więc Burus dostał od razu EPO
miał założony wenflon więc w piątek i sobotę dostał kroplówkę dożylną
wczoraj juz tylko podskórną bo wenflon sam sobie wyciągnąl
w zabiegach dzielnie mi w weekend pomagała Puchacz
wczoraj podałam mu antybiotyk i kolejną porcję EPO

dzis lub jutro zobaczymy czy da sie zalozyc kolejny wenflon

tajdzi pisze::( strasznie smutno się zrobiło w wątku u Was. Potrzebujecie pomocy?

tajdzi, dzięki
największy problem to że nie ma weta wtedy gdy ja chce
moze sie okazac ze gdy pojdzie na urlop bede musiala zmienic lecznice
dam wtedy znac

dziś idę z Burusiem do weta, moze uda sie zalozyc wenflon i przez kilka dni porządnie wyplukac
bo marnie je, ale przynajmniej sam, tyle ze niewiele
i taki sie zrobił smutny i apatyczny

natomiast Jacusiowi kilka dni temu rozpoczęłam nową kurację na leczenie biegunki, dostaje sulfasalazin
będą kolejne sznyty na rękach bo jemu coś podać to masakra
na razie tabletkę podaję mu rozdrobnioną z pastą kiełbasianą wieć jakoś przechodzi
no i nauczyłam sie jak podzielić tabletkę na 10 kawałków

Burus caly czas na kroplowkach
ma juz zalozony trzeci wenflon, a dzis sie okaze czy po wczorajszej przerwie jeszcze wytrzyma
i jeszcze tak do srody, potem podskornie
je roznie: mieso ktorego nie powinien, zjada, puszki tylko niektore
staram sie pilnowac zeby troche jadl, bo traci wage a wiec i miesnie
niedlugo czeka nas kolejne badanie krwi zeby sprawdzic poziom mocznika i kreatyniny

wyniki Burusia po ponad 10 dniach kroplowek dozylnych się pogorszyły

kreatynina 12 mocznik 300
jestem załamana

on pewnie źle znosi kroplówki?
to pewnie stres mógł przyczynić się do pogorszenia.

jeżeli źle reaguje na kroplówki, to rzeczywiście być tak może

ślę ciepłe myśli. Nie wiem jak pomóc

on bardzo dobrze znosi kroplowki, je w trakcie, siedzi i mruczy
tak jak i przy pobieraniu krwi
wet powiedzial ze nie widzial kota ktory mruczy przy zakladaniu wenflonu a Burus tak wlasnie robi

to kot zupelnie bezstresowy

ja go niestety niepotrzebnie karmilam nie-dieta bo chcialam zeby jadl cokolwiek
ale od dzis rana nakarmilam go hillsem k/d na sile i tak na razie zostanie
dostanie tez leki wychwytujace fosfor
i zobaczymy co dalej

w srode wyjelismy wenflon bo Burusiowi pekła żyla w trakcie kroplówki, resztę dostał podskórnie
teraz daję mu podskornie 2x dziennie po 200 ml
nie widze poprawy bo nakarmiony na siłę, zwraca

dziś rano podałam mu alugastrin i minimalną ilość jedzenia po kroplówce

żebym nie miała za mało kłopotów to w łazience siedzą 3 małe około 3-miesięczne dzicze :roll:

nie mam serca ich wypuścić (chłopaków) a dziewczynki ciachnąć i też wypuścić
będę je oswajać choć ich na razie nie oglądam prawie wogóle, tylko oczy pod wanną
jednego najśmielszego miałam dziś na rękach
dziewczynka przegryzła mi wczoraj palec
wyglądają zdrowo, na szczęście

no to się porobiło

Zofia&Sasza pisze:

Aisha
Fredi
Timon
Dobrze rozpoznałam?

Tak!

Puchacz pisze:Aisha
Fredi
Timon
Dobrze rozpoznałam?

bingo

Aisha .... może ktoś ja zechce?
to taki fajny kot stacjonarny, jak maskotka
każdy kto do mnie przychodzi zaczyna od wycałowania jej brzusia który jest dostępny całą dobę :lol:

to ta szylkrecia? Nikt nie chce szylkretki? No popatrz. A ja myślałam, że o takie koty ludzie się biją.

TEN Kots&Fisio Żoliborski*PL['] - Mar-Lenka ma DOM

Kto przegląda forum