

Siedzę nad moją ogromną walizą. Wydaje mi się podejrzanie pusta


Tak, oczywiście mam osobny kuferek na kosmetyki oraz bizuterie. No cóż, to nie jest kuferek, to jest w zasadzie kufer


Końcówki, te są najgorsze, niby jestem spakowana, ale zostały tzw końcówki. Nienawidzę tego no. Pokojówka, to jest to czego pragnę najmocniej

Mosiu, cały czas w trakcie pakowania natykam się na Twoją szczoteczkę do zębów

Koniec tego dobrego, za 20 minut chyba uda mi się zacząć wynosić to wszystko
