ruda Miroir i pies Noyau czyli jak zaprzyjażnić koty z psem?

Patmol pisze:Noyau to zauważył i też przydreptał i wepchał się na ten fotel na trzeciego, kot udawał, że go nie widzi

no to rzeczywiście masz zwierzyniec w domu - we trójkę na fotelu pies i kot :ryk:

Noyau chyba zazdrosny jest o Ciebie?

Noyau chce sobie zapewnić dobre miejsce w stadzie - najchętniej przed kotami

Łapa jednoznacznie daje mu do zrozumienia, że na pewno :mrgreen:

nie przed nią :twisted:

ale z Tymoteuszem czy Patmolem próbuje wygrać pozycję

Rano jak mnie słyszy w kuchni - przychodzi się przywitać, chociaż jest absolutnie zaspany
Zsuwa się z łóżka młodego, furkocze uszami i z przymkniętymi oczami, rozdając wokół buziaki, pełznie w moim kierunku
czasami buziaka dostanie jakiś kot :wink:

a potem szybciutko dalej idzie spać

no o miejsce w stadzie zapewne zabiega ,tym bardziej ,że jest w stadzie kocim

widać,że psiak jest za Tobą jak rano wstaje by się witać z Tobą
mój Meś też kiedyś tak wstawał rano,a że teraz już starszy jest to chrapie rano głośniej niż mój tato ( prawdziwy stróż domu :ryk:

)

Cześć wesoła gromadko! :1luvu:

Ale fajniusio u Was :ok:

Edytka1984 pisze:widać,że psiak jest za Tobą jak rano wstaje by się witać z Tobą

na pewno

bo to ja jeść mu daję

witaj Erin

a ja skromnie się pochwalę...wczoraj zapisałam się na prawko ..wreszcie

gratuluję

Patmol pisze:gratuluję

dzięki

chyba najwyższa pora.....haha blondynka na prawko :ryk:

nikomu oczywiście nic nie powiedziałam w domku,tylko Luby wie....zatem Patmolku jesteś druga

...ale mam stresa moja siostra 7 razy już podchodziła...

czyli po Noyau dalej nikt się nie zgłosił? a Młody bardzo zadowolony pewnie?

ja też nie mam prawa jazdy :oops:

powinnam zrobić :roll:

Noyau nikt nie szuka :roll:

przynajmniej ja tego nie zauważyłam, żeby ktoś go szukał

Młoda pytała i wieszała ogłoszenia papierowe, a ja szukałam w wirtualnej rzeczywistości właściciela Noyau
poczekam jeszcze z tydzień i uznam, że jego właściciel porzucił go w celu pozbycia się własności
i jako ruchomą rzecz niczyją nabędę jego własność przez objęcie w posiadanie samoistne :mrgreen:

dobry plan? prawda?
Młodzi sie bardzo cieszą

Patmol pisze:Noyau
poczekam jeszcze z tydzień i uznam, że jego właściciel porzucił go w celu pozbycia się własności
i jako ruchomą rzecz niczyją nabędę jego własność przez objęcie w posiadanie samoistne

dobry plan? prawda?
Młodzi sie bardzo cieszą

oczywiście,że bardzo dobry bym powiedziała :piwa:

ja tam się Młodym nie dziwię - też bym się cieszyła

i będzie można oficjalnie napisać,że Patmol ma pieska :surprise:

to ma być pies Młodej

już się wpisała do książeczki zdrowia Noyau :mrgreen:

Nooo, w książeczce to może i będzie pies Młodej, ale w realu to chiba nie koniecznie

no i mądra Dziewczynka

tak czy siak karmienie dalej przypadnie Tobie

Erin pisze:Nooo, w książeczce to może i będzie pies Młodej, ale w realu to chiba nie koniecznie

właśnie zastanawiam się teoretycznie, czy ona , skoro już ma skonczone 13 lat, to mogłaby oficjalnie być właścicielem psa i podpisać zgodę na np. kastrację

Myślę, że z czasem Młoda będzie tez karmić, chociaz wiadomo, że ja będę płacić za jedzenie i za weterynarza.
Noyau przemyślał sprawę i zaczął jeść chrupki

Noyau zasmakuje jeszcze nie raz w chrupkach

u mnie Meś uwielbia marchewkę i rzodkiewkę ,już jak ktoś z zakupów wraca wyniucha noskiem co tam jest

ruda Miroir i pies Noyau czyli jak zaprzyjażnić koty z psem?

Kto przegląda forum