Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 01, 2011 9:59 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

hejka :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie maja 01, 2011 10:42 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Dzień dobry, Danusiu :1luvu:
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie maja 01, 2011 13:45 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

witaj miło i świętecznie Aniu i kotecki :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie maja 01, 2011 16:11 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Dzień dobry, Asieńko :1luvu:

I papa na kilka dni, laptok jedzie do taty :)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon maja 02, 2011 10:19 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Wracaj Aniu szybko do nas :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 02, 2011 13:35 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

witaj miło Aniu i kociaste :1luvu:

dawaj dawaj z tym netem maleńka :wink:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro maja 04, 2011 11:44 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Aniu Aniu over :mrgreen: :ryk:
witaj miło Aniu i kociaste :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw maja 05, 2011 8:51 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Dzień dobry, moje kochane :)

Nadaję od mamy, bo musiałam do lekarza przyjechać. Wczoraj miałam kontrolę, dziś badania krwi. Kontrola pokazała, że węzły chłonne ciągle mam wszystkie powiększone mocno, migdały jeszcze też. Kolejne dwa tygodnie zwolnienia z przykazaniem - LEŻEĆ 8O
No cóż.. postaram się, może nie rozniosę domu ;)

Mam nadzieję, że dziś/jutro oddadzą mi net.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw maja 05, 2011 9:39 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

szybkiego powrotu do zdrowia :ok: :ok: :ok:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 05, 2011 10:07 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Staram się jak mogę ;)

Wrzuciłam ogłoszenie maluchów w końcu. Idę podładować telefon ;) Domki, przybywajcie :)
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw maja 05, 2011 10:17 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Ach...zapomniałam napisać o przygodzie Talki :D

Poszłam sobie kilka dni temu do toalety. Malcy oczywiście za mną.
Stanęłam przodem do wc, podniosłam deskę. Odwróciłam się, nawet nie zdążyłam dotknąć paska od spodni, jak Tally wyskoczyła w górę i wylądowała centralnie w środku. Nawet nie musnęła łapkami brzegów deski. Dostałam ataku śmiechu, wyciągnęłam ją ciesząc się, że zrobiła to "przed" a nie "po" ;)
Niby powinna się nauczyć.. cóż...
Wczoraj.. poszłam się wysikać. Durna pałka wykorzystała te dwie sekundy od mojego wstania z kibelka do momentu odwrócenia się celem opuszczenia klapy.
Dobrze, że po kąpieli Misia zostało jeszcze troszkę szamponu dr Seidla... Talitha została gruntowanie namoczona i wyprana. Żeby było ciekawie - prawie się nie broniła. Jak ją podniosłam - jedna ręka pod doopkę, druga pod przednie łapki - siedziała grzecznie i pozwalała się obracać pod kranem ile wlezie. I w ogóle ta kąpiel zmieniła jej coś w psychice, bo od tej pory aż do wieczora non stop siedziała mi na kolanach. A wcześniej była raczej niezależna.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto


Post » Czw maja 05, 2011 12:59 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Bardzo się cieszę, że KaleidoStar znów nadaje wiadomości ze swojego posterunku :D. Wracaj szybko do zdrowia!!!!
A historia Talki bardzo zabawna. Koty są takie ciekawskie :ryk:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw maja 05, 2011 15:32 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

o witaj na chwilkę chwilowa Aniu i koteczki :1luvu:

życzę Ci dobrych wyników i szybkiego powrotu do zdrowia :ok: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt maja 06, 2011 12:45 Re: Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

hej hej Aniu i kotecki jesteście 8O :?:

Aniu wszystko ok :?:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Lifter i 1062 gości