Pysia & Haker & Java story 8

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 04, 2010 9:28 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Wiesz co? Kiedy jechałam tu w ub. roku, Rajmund mnie pocieszał że tu zimy nie ma, że grudzień w Polsce mroźny przesiedzę w cieplejszej Anglii. Kiedy jednak przylazła tu ubiegłoroczna "zima stulecia" (nie przewidzieli biedacy aktualnej) i marudziłam że obiecał ciepełko i brak zimy, usłyszałam: "Kłamałem." :twisted: Szczerze mówiąc już w ub.roku Anglicy opowiadali że taką zimę to mieli w latach 50 ostatnio. No, to ciekawe kiedy mieli taką jak obecna.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob gru 04, 2010 14:16 Re: Pysia & Haker & Java story 8

U nas kompletna masakra komunikacyjna. Do pracy (w miarę) punktualnie wczoraj podocierali tylko ci, którzy mieszkają w odległości mniej więcej spacerowej od firmy. Inni dotarli z co najmniej godzinnym opóźnieniem lub wcale. Po południu mój bratanek zabierał Babcię (czyli moją mamę) do swoich rodziców. Wydostanie się na autostradę zajęło im 3 godziny (powinno najwyżej 45 min.), resztę trasy pokonali w 2 godz. zamiast w 1,5. Mój bankomat zamarzł :evil:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 04, 2010 14:43 Re: Pysia & Haker & Java story 8

MaryLux pisze: Mój bankomat zamarzł :evil:


Mój tez, ale to raczej nie ma zwiazku z aurą :wink:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob gru 04, 2010 14:48 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Hipcia pisze:
MaryLux pisze: Mój bankomat zamarzł :evil:


Mój tez, ale to raczej nie ma zwiazku z aurą :wink:

Zamarznięcie mojego bankomatu ma ścisły związek z aurą - wisiała na nim kartka o treści: Bankomat nieczynny do poniedziałku 6.12 z powodu awarii (niskie temperatury). Ciekawe, czy gdzieś w mieście znajdę czynny bankomat

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 04, 2010 15:10 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Gdzieś w centrum handlowym spróbuj.
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob gru 04, 2010 15:11 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Hipcia pisze:Gdzieś w centrum handlowym spróbuj.

Bank Zachodni w centrach chyba nie ma, ale będę w centrum miasta, przy sporym hotelu

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 04, 2010 16:23 Re: Pysia & Haker & Java story 8

A to ciekawostka z tym bankomatem. Ja wczoraj bez problemu wybrałam pieniądze z "ulicznego"bankomatu.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob gru 04, 2010 20:09 Re: Pysia & Haker & Java story 8

MaryLux pisze:
Hipcia pisze:
MaryLux pisze: Mój bankomat zamarzł :evil:


Mój tez, ale to raczej nie ma zwiazku z aurą :wink:

Zamarznięcie mojego bankomatu ma ścisły związek z aurą - wisiała na nim kartka o treści: Bankomat nieczynny do poniedziałku 6.12 z powodu awarii (niskie temperatury). Ciekawe, czy gdzieś w mieście znajdę czynny bankomat

hm..u nas wszystkie czynne, to na pewno ma zwiazek z mrozem?
Witam , o zdrowie mojego Hakerka pytam :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob gru 04, 2010 22:01 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie gru 05, 2010 8:41 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Haksio tryska zdrowiem i energią, szczególnie między 4 a 5 rana.
Zgubił swoja ulubiona kulkę, wyciąga ją z tej zabawki toru i nosi w pysku.
Piłeczka ( a nie jest ona lekka) jest obecnie w czarnej dziurze.
Dzięki temu nie budzi nas w nocy odgłos spadającej piłki z komody itp.
Tor leży bezużyteczny, nie ma czego łapka popychać, nie ma czego rozmontowywać aby wydobyć piłkę.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie gru 05, 2010 14:42 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Hannah12 pisze:A to ciekawostka z tym bankomatem. Ja wczoraj bez problemu wybrałam pieniądze z "ulicznego"bankomatu.

Zmarznięcie jako powód awarii podali pracownicy banku (wywiesili kartkę). Co nie zmienia faktu, że w drodze do filharmonii bez problemu wyciągnęłam kasę z innego bankomatu ulicznego.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 05, 2010 14:44 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Hannah12 pisze:Haksio tryska zdrowiem i energią, szczególnie między 4 a 5 rana.
Zgubił swoja ulubiona kulkę, wyciąga ją z tej zabawki toru i nosi w pysku.
Piłeczka ( a nie jest ona lekka) jest obecnie w czarnej dziurze.
Dzięki temu nie budzi nas w nocy odgłos spadającej piłki z komody itp.
Tor leży bezużyteczny, nie ma czego łapka popychać, nie ma czego rozmontowywać aby wydobyć piłkę.

Biedny Haksio :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 05, 2010 15:14 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Hannah12 pisze:Haksio tryska zdrowiem i energią, szczególnie między 4 a 5 rana.
Zgubił swoja ulubiona kulkę, wyciąga ją z tej zabawki toru i nosi w pysku.
Piłeczka ( a nie jest ona lekka) jest obecnie w czarnej dziurze.
Dzięki temu nie budzi nas w nocy odgłos spadającej piłki z komody itp.
Tor leży bezużyteczny, nie ma czego łapka popychać, nie ma czego rozmontowywać aby wydobyć piłkę.

hm. czyli prawo marfiego: kupujesz kotu wypasiona zabawke, nie licz ze bedzie sie nia bawil. :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 05, 2010 16:49 Re: Pysia & Haker & Java story 8

Hannah12 pisze:Haksio tryska zdrowiem i energią, szczególnie między 4 a 5 rana.
Zgubił swoja ulubiona kulkę, wyciąga ją z tej zabawki toru i nosi w pysku.
Piłeczka ( a nie jest ona lekka) jest obecnie w czarnej dziurze.
Dzięki temu nie budzi nas w nocy odgłos spadającej piłki z komody itp.
Tor leży bezużyteczny, nie ma czego łapka popychać, nie ma czego rozmontowywać aby wydobyć piłkę.

hahaha,padłam :ryk: bidulek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie gru 05, 2010 18:37 Re: Pysia & Haker & Java story 8

moś pisze:
Hannah12 pisze:Haksio tryska zdrowiem i energią, szczególnie między 4 a 5 rana.
Zgubił swoja ulubiona kulkę, wyciąga ją z tej zabawki toru i nosi w pysku.
Piłeczka ( a nie jest ona lekka) jest obecnie w czarnej dziurze.
Dzięki temu nie budzi nas w nocy odgłos spadającej piłki z komody itp.
Tor leży bezużyteczny, nie ma czego łapka popychać, nie ma czego rozmontowywać aby wydobyć piłkę.

hm. czyli prawo marfiego: kupujesz kotu wypasiona zabawke, nie licz ze bedzie sie nia bawil. :twisted:

Zabawka to był gratis i jak najbardziej sie nią bawi. Były nawet zdjęcia Haksia przy torze.
Duży nie znalazł piłeczki podczas odkurzania podłogi.
Trzeba będzie jutro zrobić specjalne poszukiwania.

Hura, hura właśnie sąsiedzi wiercić, stukać, pukać itp - jest 18.40 niedziela.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Ais i 138 gości