Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

ja muszę poczekać na pensję, teraz mi się nie uda, ale postaram się w przyszłym tyg coś podrzucić. Wytrzymajcie......
Za Paćka :ok:

Dziękuję za wsparcie.
I to finansowe, rzeczowe i te ciepłe słowa na PW i na wątku.

Dla mnie naprawdę ogromnie wiele znaczy, że nie jestem sama, że Paciek nie jest sam, że możemy walczyć, że możemy wykradać kolejne dni. Że pojedziemy do lecznicy i choć w części spłacimy dług, co da nam szansę na dalsze badania.

Dziękujemy. Magda i Paciek

Paciek trzy lata czekał w schronisku na swój dom,dlatego staram się walczyć o każdy dzień. Bo znalazł dom, ten na zawsze, na starość, na dobre i na złe. Chociażbym miała schować dumę do kieszeni i prosić o pomoc

Madzia dla ratowania życia czy to ludzkiego, czy zwierzęcego warto poprosić.
Może napisz w tytule że prosisz o pomoc. To nie wstyd. Tu są miłośnicy zwierząt. Może pomogą.

I na dogo jak masz konto to załóż Paćkowi wątek :ok:

Jutro po południu będę wiedziała, czy zostanie mi coś ekstra do końca miesiąca. Mam cichą nadzieję, że tak to podrzucę jakiś grosik.

Magda, daj spokój z dumą. Przecież nie chodzi o kasę na zachcianki, tylko o życie Paćka. Tyle mu dałaś i dajesz, dzięki Tobie ma dom i fanklub

, który teraz pomoże jak się da.

Zmieniłam tytuł i zmieniłam po raz kolejny.

Boję się, że ktoś mi zarzuci, że zbieram kasę na leczenie rezydenta i do tego psa :cry:

Wiele się ostatnio dzieje na miau, nie poznaję forum, do którego dołączyłam, niewiele ponad rok temu:(

Dulencja pisze:Zmieniłam tytuł i zmieniłam po raz kolejny.

Boję się, że ktoś mi zarzuci, że zbieram kasę na leczenie rezydenta i do tego psa
Wiele się ostatnio dzieje na miau, nie poznaję forum, do którego dołączyłam, niewiele ponad rok temu:(

Magda

za Ciebie i Paćka pies to też kot, tylko honorowy :wink:

Gdybyś nie pomagała kotom to nie miałabyś pewnie kłopotów.

Czy teraz Paciek ma zapłacić za to że pomagasz i finansujesz tymczasiki ?

Jak się komuś nie podoba ta sytuacja to niech nie wchodzi na wątek, nie czyta i niech Ci nie pomaga. Najważniejsze żeby nie przeszkadzał.

Przepraszam jeśli za ostro napisałam i kogoś uraziłam.....
Kciuki za psinę!

No zaraz, zaraz... Z tego co wiem i widziałam to Paciek ma ogromne zasługi w pilnowaniu i wychowywaniu kotów więc jak najbardziej wątek na Miau może go również dotyczyć

evalla pisze:Gdybyś nie pomagała kotom to nie miałabyś pewnie kłopotów.

Czy teraz Paciek ma zapłacić za to że pomagasz i finansujesz tymczasiki ?

Jak się komuś nie podoba ta sytuacja to niech nie wchodzi na wątek, nie czyta i niech Ci nie pomaga. Najważniejsze żeby nie przeszkadzał.

Przepraszam jeśli za ostro napisałam i kogoś uraziłam.....
Kciuki za psinę!

To nie jest do końca tak...
Tymczasiki mają leczenie na Kotyliona. To już jest bardzo dużo.

To moja zapobiegawczość, bo naprawdę ostatnio miau nie poznaję.

Dziękuję za odzew. Paciek dziękuje. Ża szansę, za życie.

Nie wiem, co mam jeszcze napisać.

Wróciliśmy z całodobówki - z cewnikowania - Paciek sam nie sika.
Bidne to moje psisko przeokrutnie. A jednocześnie takie kochane. Nie umiem odmówić mu szansy, nie patrząc w te oczy, które mówią : "No to co??? Matka, walczymy?!"

Idziem spać.
Dzięki Wam, mamy szansę na jutro. Dziękuję.

Musi być dobrze.
Szkoda, że ludzie o wielkich sercach, często mają bardzo płytkie kieszenie

tamiss pisze:No zaraz, zaraz... Z tego co wiem i widziałam to Paciek ma ogromne zasługi w pilnowaniu i wychowywaniu kotów więc jak najbardziej wątek na Miau może go również dotyczyć

Paciek w schronie mieszkał obok kociego wybiegu, więc zdecydowanie jest "kocim" psem :wink:

Trzymaj się Paciątko. Magda, Ty się trzymaj, bo opieka nad psiną wymaga siły, również tej fizycznej...

Wstaliśmy.

Zaraz jedziemy do weta.
Paciasty jakoś.

Leon z Małym Burym wygląda przez okno.
Jak wrócimy muszę pofocić stado.

Gibutkowa, zdjęcia wyślę na PW, razem z kontaktami do mnie.

Dulencja pisze:
Gibutkowa, zdjęcia wyślę na PW, razem z kontaktami do mnie.

OKI

Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

Kto przegląda forum