Pysia & Haker story 6

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 06, 2009 10:45

Dzień dobry :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 06, 2009 11:58

Witam,
dołek się pogłębia.
Wczoraj wieczorem złapał się jeden kawaler. Dzisiaj od rana p.Ania poluje na drugiego, na 14.00 jedziemy do wetki.
Na wszelki wypadek przyniosłam stary transporter - jak to Pysia zobaczyła to w nogi i się schowała pod narzutę w sypialni. Tak sie zdenerwowała, że nie mogę jej uspokoić. Ucieka przede mną, ogon skulony pozycja przy ziemna i szybciutko się chowa. Haker tylko nawiał do łazienki i obserwuje.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 06, 2009 11:59

Niedobrze z tym dołkiem :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 06, 2009 12:20

MaryLux pisze:Niedobrze z tym dołkiem :(

Walczę z nim równo, zobaczymy jak jutro czy się troche zasypie czy sie pogłębi. O 10.30 mam audiencję :wink:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 06, 2009 12:26

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:Niedobrze z tym dołkiem :(

Walczę z nim równo, zobaczymy jak jutro czy się troche zasypie czy sie pogłębi. O 10.30 mam audiencję :wink:

To będziemy trzymać łapki, MruJafka najmocniej :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 06, 2009 12:44

My też ciociu trzmamay łapki za Ciebie!
Maurycy i Estian

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 06, 2009 14:20

Dwa czarne zawiezione, jeden malutki - pojawił się niedawno - kicha, ma powiększone węzły, nie wiadomo co z nim a jak się tulił do wetki 8O .

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 06, 2009 21:14

Czarne dwa odebrana, mały przytulanek cała drogę gadał i gadał.

I dzisaj nastała historyczna chwila, Pysia przed chwila po raz pierwszy weszła na kolana Dużego i cały czas siedzi zadowolona.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 06, 2009 21:23

To cudnie!!! :D

Haniu, weź no tego dołka wyrzuć no..Kciuki! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 06, 2009 21:28

Tak go sukcesywnie wyrzucam.

Tak myśle co z tym malutkim czarnym zrobić, to młody koteczek około 7-8 miesięcy. Pojawił się z 2-3 tygodnie temu. Na razie zobaczymy jak zareaguje na leki. Mam zakaz brania go do domu - wetka dała.Powiedziała, że absolutnie ze względu na Pysie nie mam myśleć o byciu DT dla niego.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 06, 2009 21:32

No nie mozesz ryzykować....A gdzie będzie?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 06, 2009 21:35

One są teraz pod opieka pani Ani. To nasza dozorczyni i trzyma je w w swoim pomieszczeniu gospodarczym, ogrzewane, z oknem itp.
Ja organizuje klatkę łapkę, klatki wystawowe itp, wożę na kastracje. Aga daje kłuje - jak potrzeba, a p. Ania łapie i się nimi zajmuje.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 06, 2009 21:40

Hannah12 pisze:I dzisaj nastała historyczna chwila, Pysia przed chwila po raz pierwszy weszła na kolana Dużego i cały czas siedzi zadowolona.


Jakiś czas temu, niedawno u nas też była taka historyczna chwila, Maurycy wszedł mężowi pierwszy raz na kolana :D Niestety na tym razie się skończyło.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 07, 2009 6:02

Dzień dobry :D

:ok: za audiencję

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 07, 2009 6:36

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Tak ogólnie.

bry :wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 29 gości