Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 22, 2009 11:45

A jak Ognista zareagowała na twoje prysznice jak siedzi w łazience - bała się czy ciekawa była?

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie mar 22, 2009 11:46

mięta pisze:Mówiłam harakterna kocica jest , trzeba czasu. Sama musi się przekonać, że jej nic nie grozi a wtedy wylezie

Jestem daleka od paniki - Tyś dwa dni się chował po kątach. Potem wylazł i nadrobił czas stracony... :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie mar 22, 2009 11:50

kinga w. pisze:dalej trudno mi uwierzyć ze są u mnie...

UWIERZ! :D :D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2009 12:01

widzę, więc nie mam wyjścia! :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie mar 22, 2009 12:05

nowy banerek :dance: :dance2:

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie mar 22, 2009 12:05

ale kłaczek taki nieszczęśliwy w tym banerku :(

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie mar 22, 2009 12:12

Zazusia... U mnie jakoś tak wyszło - marzenie o kudłatych kociszczach. :lol: Jedno z nielicznych jakie mi się w życiu zrealizowało z resztą. Też Ci się uda...

Tyzma, Kłaczek na tym zdjęciu nie był smutny - on bardzo uważnie patrzył. to jest zaintrygowana wersja Kłaczka. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie mar 22, 2009 12:17

kinga w. pisze:Zazusia... U mnie jakoś tak wyszło - marzenie o kudłatych kociszczach. :lol: Jedno z nielicznych jakie mi się w życiu zrealizowało z resztą. Też Ci się uda...

Tyzma, Kłaczek na tym zdjęciu nie był smutny - on bardzo uważnie patrzył. to jest zaintrygowana wersja Kłaczka. :twisted:


tak się tłumacz :(

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie mar 22, 2009 12:19

Piękna kocia rodzinka na banerku :D

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 22, 2009 12:20

mięta pisze:Piękna kocia rodzinka na banerku :D

Bożenka mi zrobiła taki śliczny... Ja nie umiem - technomatołek jestem. :oops:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie mar 22, 2009 12:24

Tyzma pisze:
kinga w. pisze:Zazusia... U mnie jakoś tak wyszło - marzenie o kudłatych kociszczach. :lol: Jedno z nielicznych jakie mi się w życiu zrealizowało z resztą. Też Ci się uda...

Tyzma, Kłaczek na tym zdjęciu nie był smutny - on bardzo uważnie patrzył. to jest zaintrygowana wersja Kłaczka. :twisted:


tak się tłumacz :(

Zdecydowanie zaintrygowany. :lol: :lol:

No,ale kotów! 8O
Za to Miyuki aż się bałam ruszać,taka mina! 8O :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2009 12:27

To trzeba Bożenkę wychwalić, za super robotę :D Bożenko świetnie zrobiony banerek :!: Podziwiam, ja bym też nie umiała wcale :oops: banerek Kalair, też śliczny :D

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 22, 2009 12:33

mięta pisze:To trzeba Bożenkę wychwalić, za super robotę :D Bożenko świetnie zrobiony banerek :!: Podziwiam, ja bym też nie umiała wcale :oops: banerek Kalair, też śliczny :D

Dziękuję podwójnie! :lol: :lol: :lol:
Kinga woli prościutkie. :wink: A ja róże.. :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2009 12:36

mięta pisze:To trzeba Bożenkę wychwalić, za super robotę :D Bożenko świetnie zrobiony banerek :!: Podziwiam, ja bym też nie umiała wcale :oops: banerek Kalair, też śliczny :D

No bo banerek Klair też Bożenka robiła... :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie mar 22, 2009 12:38

Tyzma pisze:A jak Ognista zareagowała na twoje prysznice jak siedzi w łazience - bała się czy ciekawa była?

A w tej kwestii... Na razie odpuściłam prysznic... Może nie zdążę zgnic nim Hino wypełznie z łazienki... Nie chcę jej robić bydła w pomieszczeniu które uznała za azyl. Wchodzę, głaskam, gadam z nią, ale obawiam się że prysznic mógłby ją przestraszyć a ona i tak jest zestresowana.
Ostatnio edytowano Nie mar 22, 2009 12:40 przez kinga w., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], zuzia115 i 209 gości