Panama-w swoim domku.Już nie jedynaczka.Już z Kreską!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 10, 2009 21:21

co do tego miaułkolenia nad zabawką to moja Molly robi to samo
wynosi na środek przedpokoju ulubiony łańcuszek i wydaje wszystkie możliwe dźwięki aż ktoś przyjdzie i zechce jej porzucać zabawkę, wtedy biega jak oszalała
niestety samo nie chce się ruszac, trzeba jej pomoc :wink:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 11, 2009 20:56

My także wszystkim życzymy zdrowych, wesołych i pogodnych Świąt - Panamcia dołącza się do życzeń :)

Obrazek Obrazek

Zdjęcia rodzinne:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Poniżej dzisiejsza sesja zdjęciowa z popołudniowej drzemiki Pamci. Sposób spania na pierwszych zdjęciach jest wprost niemożliwy - mimo to było jej chyba wygodnie :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

No i najważniejsze - wpadłem na to wczoraj. Najlepsza zabawka dla kota? Piłeczki, myszki, pluszaczki, papierki? Nie. Najlepsza zabawka to czerwony punkt wskaźnika laserowego - urządza za nim dzikie pościgi, wywija kółka, czatuje i rzuca się do ataku. Jak rzucisz myszkę to ją złapie, ale ta dalej nie ucieka. Czerwony punkcik zmyka jak najęty i wcale nie jest prosto go złapać :)

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 11, 2009 21:21

Piękne zdjęcia.Pamcia śliczna i wyluzowana.Ależ ona ma piękne oczy!
Mogłam Ci o tym laserku powiedzieć.Jakoś zapomniałam.Latarka,albo "zajączki" puszczane lusterkiem to też zabawa przednia.Jedynie na moją Melcię nie działa.A tak w ogóle to fajne jest takie odkrywanie kota,każdy dzień przynosi coś nowego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 13, 2009 13:31

Serdeczne życzenia świąteczne Arturze :P :P
Wielkie całusy dla Panamki :lol: :lol:
Zdjęcia piękne, super móc widziec jak zwierzaczek ma dobrze z Wami :roll:

Niedługo kronika Tosi startuje na co serdecznie zapraszamy :P :P
Oraz na piękny bazarek BANANOWEGO :roll:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91 ... c&start=30

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 14, 2009 22:25

Jesteśmy w rozterce. Nasz kot czegoś od nas chce a my nie wiemy czego. Przychodzi z myszką w pyszczku miaucząc przy tym tragicznie. Ale nie chodzi jej o zabawę. Próbowaliśmy jej rzucać - nic, kładzie się i patrzy. Machaliśmy na sznureczku przed nią - machnęła łapką i przestała reagować - można by jej myszę na głowę wsadzić a ona ją ignoruje. Żadne inne próby zrozumienia o co jej z tą myszką chodzi nie skutkują. Może ktoś ma jakiś genialny pomysł?

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 14, 2009 22:44

Może ma pretensje,że sztuczna? Żartuję oczywiście,nie mam pojęcia, o co jej może chodzić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 17, 2009 14:23

ewar pisze:Może ma pretensje,że sztuczna? Żartuję oczywiście,nie mam pojęcia, o co jej może chodzić.


Zaczynam odnosić wrażenie, że możesz mieć w tym dużo racji - tak na prawdę wcale nie wiemy jakie było jej wcześniejsze życie.

Zbieram fotki - postaram się wrzucić wybrane w weekend.

Za to chciałem Wam napisać, że dzisiaj Pamcia przeszła samą siebie. Siadła mi przed klawiaturą i wpatruje się w monitor. Ja sobie pracuję i nagle widzę, że ona wodzi wzrokiem za kursorem - kursor w lewo ona w lewo, kursor w prawo ona w prawo. Jednym słowem kot sterowany myszką :lol: Oczywiście chciała dokonać łapoczynów i dodatkowo wyśliniła mi monitor ale co tam, widok był wszystkiego warty - nawet nieoczekiwanego czyszczenia matrycy :D

Od dwóch dni polujemy na nią z aparatem, żeby uchwycić moment w którym ściskając różową myszkę zębami miauczy zawodząco ale jak na razie się nie udało.

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 17, 2009 14:30

W końcu koty też idą z duchem czasów i zaczynają się interesować komputerami.Niedługo same będą je obsługiwać.Koty mojej koleżanki nauczyły się włączać wieżę,oczywiście w godzinach wczesnoporannych i głośność była na full.Koleżanka słucha muzyki tzw.poważnej,więc sąsiedzi od czasu do czasu mieli nocne koncerty Mozarta i Vivaldiego.Nie wiem,czy są aż takimi melomanami.
Głaski dla Pamci poproszę i czekam na zdjęcia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 17, 2009 18:24

ewar pisze:Głaski dla Pamci poproszę i czekam na zdjęcia.


Jak tylko będzie miała ochotę na głaskanie to jasne...

Pamcia chyba w końcu czuje się jak we własnym domu z wszystkimi tego pozytywami i negatywami. Ma dni gdzie wyleguje się 90% czasu na oknie z przerwami na jedzenie, a przy próbie jej pogłaskania albo się usuwa, albo odgania łapką albo delikatnie chwyta ząbkami pokazując, że nie ma ochoty na czułości. 1-2 dni później sytuacja odwraca się o 180* - zachowuje się tak, jak by nie było bardziej mizianego kota na świecie.

Ma także ostatnio nową pasję - poluje na otwartą szafę - jak tylko słyszy że otwieramy w niej drzwi waruje i czeka na okazję wparowania między ciuchy. Wygonić ją potem stamtąd to na prawdę niezłe wyzwanie :wink:

Skończyło się chowanie pod koc, pod łóżkiem bywa raczej w formie zabaw - najlepiej gonić tam piłkę choć nie wiem dlaczego :) Urządza nieraz dzikie rajdy po mieszkaniu goniąc za jakąś ułudą, po czym zawraca ślizgiem jak kogoś zobaczy i wpada pod łóżko gdzie wypatruje czy ktoś ją goni.

Ma także kilka przewidywalnych zachowań:
- zawsze rano pilnuje Marty bo ta na pewno da jej jeść
- zawsze wieczorem urządza koncert miauczenia z różową myszką w pyszczku
- 5-10 min po tym jak się położę do łóżka ona leży na poduszce obok mnie :)

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 17, 2009 18:51

No to przynajmniej nie jest nudno.Trochę rutyny,a trochę humorków.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 17, 2009 20:26

Pozdrawiam Was serdecznie. Przepraszam że się nie odzywałam ale Tosia mi uciekła bo źle ją przejmowałam i strasznie się o nią martwimy....
Życie... U Ciebie sielanka chyba? z Panamą :P
A u nas poszukiwania.... Dobrze że tyle osób nam pomaga...

Miłego wieczoru
Poznawanie zwierzaczka jest ciekawą przygodą prawda ??? :P

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 19, 2009 13:09

Dzień dobry co słychac u Panamki i jej przemiłych Opiekunów ??
:catmilk: :catmilk:

ps. Trzymajcie kciuki za Tosieńkę...

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 19, 2009 21:50

No to obiecana sesja zdjeciowa.

Najpierw porterty:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zdjęcia z serii "Śpiąca królewna":

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Sesja pt. "Gdzie to ja się nie zmieszczę"

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I ostatnie zdjęcie specjalnie dla Ewy:

Obrazek


PS: oj trzymamy, trzymamy i na bieżąco obserwujemy wątek o poszukiwaniach Tosi.

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 19, 2009 21:59

Dziękuję bardzo i za kciuki i za zdjęcia Pamci.No proszę,już na kolanach.Świetnie.Wyraźnie jest u Was szczęśliwa.A tak w ogóle,to ona jest naprawdę śliczna i te jej ogromne,zielone oczy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 25, 2009 14:37

Wieści z ostatniej chwili: Panama jest na nas obrażona. Obrażona ponieważ przyprowadziliśmy jej towarzysza - nazywa się Kacper (aczkolwiek zmienimy mu imię na Tofik) i jest pręgowanym rudaskiem w wieku ok. 8 miesięcy. Potem zdam dalsze relacje.

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości