

DOBEREK wszystkim Cioteczkom

......przytomna mało jestem, nockę nieprzespaną mam za sobą
a i dni ostatnie jakieś takie.....przyciężkie ....i nie o pogodę mi chodzi.......

w środę umówieni jesteśmy do weta....Boluś będzie miał robiony porządek w paszczy





Bolutek nieświadomy a ja sie denerwuję......ostatnio nie bardzo moge sie rozeznać co do podejmowanych decyzji....znaczy się czy one słuszne, na czym się opierać, czym kierować





.....i to nie tylko w "kocich" sprawach......ech....taki widać czasokres mam : "wiem że nic nie wiem"

sorki, że tak przysmuciłam



dopiję kawkę to może się wypłucze

BUZIACZKI NA DOBRY DZIEŃ

C.
