kalair pisze:O, Behemotka!
Ptasie mleczko sama zjedz!
Zamierzam, na chandrę podobno dobre
Ale Bulwa oczywiście musiał spróbować
Moderator: Estraven
kalair pisze:O, Behemotka!
Ptasie mleczko sama zjedz!
behemotka pisze:Może też ma doła, bo zdał sobie sprawę z własnej głupoty...
Dzisiaj próbował zeżreć pusty karton po mleku. W czym może nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że chwilę wcześniej pił mleko (kocie, rzecz jasna) z własnej miseczki. A w tej miseczce zostało jeszcze sporo
behemotka pisze:kalair pisze:O, Behemotka!
Ptasie mleczko sama zjedz!
Zamierzam, na chandrę podobno dobre
Ale Bulwa oczywiście musiał spróbować
kalair pisze:behemotka pisze:kalair pisze:O, Behemotka!
Ptasie mleczko sama zjedz!
Zamierzam, na chandrę podobno dobre
Ale Bulwa oczywiście musiał spróbować
No,ostatecznie spróbować możesz dać!
Coś Cię malutko..
behemotka pisze:kalair pisze:behemotka pisze:kalair pisze:O, Behemotka!
Ptasie mleczko sama zjedz!
Zamierzam, na chandrę podobno dobre
Ale Bulwa oczywiście musiał spróbować
No,ostatecznie spróbować możesz dać!
Coś Cię malutko..
Więcej nie dostanie! To niezdrowe, a przecież dbam o kotka
Walczę z dołkiem psychicznym
Próbuję w każdym razie.
Wielbłądzio pisze:ja też chcę ptasiego mleczka![]()
najlepiej cytrynowego, ale zjem każde...
. Trącałam, podnosiłam łeb - i nic. W końcu porwałam go na ręce, a ten ziewnął, otworzył ślepia i zaczął gruchać takim zamulonym głosikiem. Moja odporność psychiczna ma się marnie, podobne urozmaicenia wcale nie pomagają kalair pisze:O mamo..Błyskuś! Ja bym zeszła na zawał chyba![]()
Bry.
behemotka pisze:Dwa: cofam, że spośród wszystkich futer tylko Błyskowemu ciału nic nie dolega. Właśnie jak się przeciągał na moich kolanach, zobaczyłam na bródce jakieś bardzo drobne ciemne kropki. Nie mam pomysłu co to. Wieczorem znowu wet.
Załamka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 16 gości