Teraz MY, cz.3 Fotki s. 28, 30, 41, 86

[Lemoniada]

Skoro już mam taki rozśpiewany dzionek:To nie jest miłość, lecz ja kocham Cię! bo Kalair to śwynia!

Oż Ty podlecu jeden!

A to nie moje są słowa. A to legenda ludowa

[kalair]

Skoro już mam taki rozśpiewany dzionek:To nie jest miłość, lecz ja kocham Cię! bo Kalair to śwynia!

Oż Ty podlecu jeden!

A to nie moje są słowa. A to legenda ludowa

Ale z myślą o mnie zacytnięte,nieprawdaż?
Ale normalnie zgłodniałam na seriona jakąś pyszność..Te falafelki by mogły być..

[Lemoniada]

Ja tez zgłodniałam, i to na coś konkretnego A mogę sobie jedynie zalać sproszkowaną czekoladę gorącym mlekiem i zrobić pseudo kakao, ech... Dobre i to, idę do kuchni

[kalair]

Ja,jak mi cały dzień w pracy wypadnie,to sobie knorrki kupuję..Gorące kubki.
Coś cieplusiego.

[Lemoniada]

Ja,jak mi cały dzień w pracy wypadnie,to sobie knorrki kupuję..Gorące kubki.
Coś cieplusiego.

I z witaminką E Też lubię zupki grzybowe, albo Nuddle Knorra - ser w ziołach...

[kalair]

Ja właśnie grzybowe albo pieczarkowe z grzankami kupuję!
Ser w ziołach-pycha!

[skaskaNH]

No nie, żarłoki mi wąta trollują

Ja już po obiedzie, więc temat kulinarny mnie nie wzrusza

P.s. BarbAnn - że ja wcześniej tego o dużej pizzy nie widziałam Wprosiłabym się i miałabym pizze na obiad

[kalair]

No nie, żarłoki mi wąta trollują

Ja już po obiedzie, więc temat kulinarny mnie nie wzrusza

P.s. BarbAnn - że ja wcześniej tego o dużej pizzy nie widziałam Wprosiłabym się i miałabym pizze na obiad

Widok pizzy na poprzedniej stronce też nie?

Basia się już ze mną podzieliła!

[kalair]

Acha, i nie żadne trolle, tylko małe,niewinne trolliki!

[Lemoniada]

Acha, i nie żadne trolle, tylko małe,niewinne trolliki!

A właśnie, że nasze wypowiedzi są głęboko merytoryczne. No, chyba, że skaska tu zaraz zdjęcia kotów wstawi

[kalair]

Acha, i nie żadne trolle, tylko małe,niewinne trolliki!

A właśnie, że nasze wypowiedzi są głęboko merytoryczne. No, chyba, że skaska tu zaraz zdjęcia kotów wstawi

Lemoniadko, normalnie się zgadzam!

[Lemoniada]

Acha, i nie żadne trolle, tylko małe,niewinne trolliki!

A właśnie, że nasze wypowiedzi są głęboko merytoryczne. No, chyba, że skaska tu zaraz zdjęcia kotów wstawi

Lemoniadko, normalnie się zgadzam!

W tym tkwi jakiś podstęp.

[kalair]

Acha, i nie żadne trolle, tylko małe,niewinne trolliki!

A właśnie, że nasze wypowiedzi są głęboko merytoryczne. No, chyba, że skaska tu zaraz zdjęcia kotów wstawi

Lemoniadko, normalnie się zgadzam!

W tym tkwi jakiś podstęp.

No co..nie można się gorzej poczuć?

[Kicorek]

Byłam tu w zeszłym roku.
Teraz zgubiłam się w tym wącie

skaska, żyjesz?

[mimw]

Ależ ten wątek zszedł na manowce

Jako, że pewna upierdliwa przypadłość mnie raczyła noworocznie dopaść, odezwała się uzależniona od niej fizjologiczna potrzeba spożywania słodyczy. Wczoraj walczyły nią mdłości oraz brak w domu słodyczy i pozamykane sklepy. Ale dziś sklepy otwarte (tzn tak nam się wydawało ) więc wyprawiłam Tż-ta na zakupy W dwóch sklepach napotkał inwentaryzację, ale moje jęki przez komórkę dały mu siłę, by odwiedzić trzeci I tak oto spożyłam już pół opakowania ptasiego mleczka...mdłości wróciły

Żeby było ciekawiej był plan bym w okolicy Nowego Roku powoli aczkolwiek trwale (najlepiej do końca życia) przeszła na MM (metoda Montignac) celem zrzucenia nabytego w ciągu ostatnich miesięcy nadmiaru ciałka. MM słodyczy nie dopuszcza, cukru w herbacie też
Niech mi ktoś użyczy silnej woli