Panny "P", czyli Puma i Pepsi :)

[Ulla]

Moje panieneczki też uwielbiają balkon . Najchętniej by z niego w ogóle nie wychodziły, nawet przy bardzo niskich temperaturach .
Spacerują sobie po parapecie i podziwiają świat z wysokości .
Wszystko, co dzieje się na dole, straaasznie je fascynuje

Chciałabym w tym roku zrobić na balkonie jakąś kombinację półek, czy rusztowań, żeby dziewczynki miały gdzie się wspinać .

Tylko kto mi coś takiego zaprojektuje?

[nanetka]

O kurcze, nie mam pojęcia kto mógłby coś takiego wykonać... Może jakiś stolarz?

[Ulla]

O kurcze, nie mam pojęcia kto mógłby coś takiego wykonać... Może jakiś stolarz?

Wykonawstwo to mniejszy problem - zawsze ktoś się znajdzie, gorszy projekt, żeby mi nie zeszpecił loggii .

[nanetka]

O kurcze, nie mam pojęcia kto mógłby coś takiego wykonać... Może jakiś stolarz?

Wykonawstwo to mniejszy problem - zawsze ktoś się znajdzie, gorszy projekt, żeby mi nie zeszpecił loggii .

No tak... Racja. To nie mam pojęcia, kto mógłby takie coś zaprojektować... Może jakiś architekt?

[nanetka]

Trochę aktualnych fotek moich Panienek

Pumka podczas odpoczynku



Pepsi podczas odpoczynku (w ukochanej pościeli)



Oraz obie Panny Nastołeczne

[Erin]

Ale śliczności
Mizianek moc!

[nanetka]

No to my się znowu żegnamy z ciociami na tydzień Ale na szczęście to już ostatni tydzień Tak więc byle do piątku... Mizianki dla wszystkich futrzastych

[Erin]

To juz ostatni tydzień? Ale zleciało
Do zobaczenia niebawem

[nanetka]

No to witamy się z ciociami ponownie i już ostatecznie Nigdzie się już w najbliższym czasie nie wybieram Panny się ze mną przywitały. Pepsi bardzo radośnie, Pumka lekko obrażona i musiała mieć trochę czasu żeby się od obrazić

[Erin]

Witaj! Miło znowu Cię zobaczyć

[nanetka]

Dzień dobry wszystkim w niedzielny poranek
U nas koty już nie pozwalają nikomu spać - ani nam ani sąsiadom piętro niżej Gonią się jak oszalałe, a przy tym tupią jakby stado koni leciało Teraz dziewczynki domagają się wyjścia na balkon... Uwielbiają tam siedzieć (i gonić się również ). Już sobie wyobrażam jak zrobi się cieplej i słoneczniej... Wtedy to już panny w ogóle nie będą chciały wyjść

[Erin]

Dzień dobry!
Moje futerka o dziwo były dziś bardzo grzeczne i dały mi pospać do szóstej

[nanetka]

Taa, ja też pierwszą pobudkę miałam tuż po szóstej... Panny goniły się po naszym łóżku Więc chcąc nie chcąc, delikatnie acz stanowczo wyprosiłam dziewczynki z naszej sypialni, zamknęłam drzwi i poszłam spać dalej Ale po ósmej trzeba było już wstać, bo słychać było już odgłosy demolki

[Erin]

O ósmej to moje też buszują na całego

[nanetka]

No, buszują buszują Maltretują pudło, które mają do zabawy , plastikowe butelki, które ewentualnie stoją w kuchni też idą w ruch, kochają otwierać wejście pod wannę (nie wiem jak one to otwierają ), no i oczywiście porządki w kuwecie!