Moja gromadka - Leoś chory, pcr na FELV znowu pozytywny...:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 14, 2008 19:32

Pumcio jesteś PRZEPIĘKNY!!!

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Śro paź 15, 2008 7:39

Pumcio, jesteś prześliczny. I obchodzisz parę osób !!!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw paź 16, 2008 7:24

jak gromadka wczoraj ?
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw paź 16, 2008 12:58

Gromadka ok.

Obecnie w naszym domu mozna se zupełnie codziennie i bez problemów wdepnąć w g..., dosłownie. Kituś zostawia gdzie popadnie. Sprzątam pasjami.

Pumcio bawi się cały czas. Jest kochany, rozkoszny, najslodszy.
Nie wiem, gdzie go ogłaszac...

Aha, dostaliśmy jednak zwrot kosztów podróży z Heniem, za co jestem wdzięczna. Nie będę już ciągnąć tego tematu, sprawa zamknięta.

Teraz aby do przodu. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 16, 2008 13:29

Uuu, to szczęście Was nie opuści :lol:
Hmm... nie jestem pewna, ale tak to chyba leciało: wdepnięcie w g... = szczęście ;)

Pumcio yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy21111111111111111111111111111111111112222222222222222222222222222222222 - to pisałem ja, Juras. Właśnie zrzucilem z biurka opakowanie "Studentenfutter", bo mi w polowaniu na stukający w klawiaturę palec przeszkadzała. Pumcio, stary, jakby nie to, że i ciebie, i moją siorę wykastrują, to normalnie pokazałbym jej fotę kawalera do wzięcia :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw paź 16, 2008 13:42

Witaj Anitko :D
Już prawie dwa lata jestem na forum a z Cieszyna znam tylko kalair z forum :oops:
Nie wiem jak to możliwe że na Ciebie nie trafiłam :roll:
Fajne masz Kociaste,wszystkie ślicznoty są
widzę że też tymczasujesz Kociska
Kurcze dlaczego w tym naszym rejonie tak ciężko
Też jesteś źle traktowana przez ludzi za pomaganie kotom?
Czy to w mojej dziurze tak tylko jest? :(
Pozdrawiam serdecznie i jesli tylko bedę mogła w czymś pomóć daj znac
Popytam o tymczas w Cieszynie,ale niczego nie obiecuję
Ja niestety mam teraz urwanie głowy w domu

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw paź 16, 2008 14:31

EwKo pisze:Uuu, to szczęście Was nie opuści :lol:
Hmm... nie jestem pewna, ale tak to chyba leciało: wdepnięcie w g... = szczęście ;)

Pumcio yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy21111111111111111111111111111111111112222222222222222222222222222222222 - to pisałem ja, Juras. Właśnie zrzucilem z biurka opakowanie "Studentenfutter", bo mi w polowaniu na stukający w klawiaturę palec przeszkadzała. Pumcio, stary, jakby nie to, że i ciebie, i moją siorę wykastrują, to normalnie pokazałbym jej fotę kawalera do wzięcia :twisted:


W sumie na brak szczęścia nie ma co narzekać, a po tej ilości g..., ktorą obecnie dysponujemy, może być tylko lepiej. :wink:

Juras, ja niesce. Ja jestem malutki, ja niesce kastrowac nic.
Przyjedź się pobawić, bo sam muszem. Pumcio
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 16, 2008 14:40

anita5 pisze:
EwKo pisze:Uuu, to szczęście Was nie opuści :lol:
Hmm... nie jestem pewna, ale tak to chyba leciało: wdepnięcie w g... = szczęście ;)

Pumcio yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy21111111111111111111111111111111111112222222222222222222222222222222222 - to pisałem ja, Juras. Właśnie zrzucilem z biurka opakowanie "Studentenfutter", bo mi w polowaniu na stukający w klawiaturę palec przeszkadzała. Pumcio, stary, jakby nie to, że i ciebie, i moją siorę wykastrują, to normalnie pokazałbym jej fotę kawalera do wzięcia :twisted:


W sumie na brak szczęścia nie ma co narzekać, a po tej ilości g..., ktorą obecnie dysponujemy, może być tylko lepiej. :wink:

Juras, ja niesce. Ja jestem malutki, ja niesce kastrowac nic.
Przyjedź się pobawić, bo sam muszem. Pumcio


Pumcio nie martw się, jak Ci samotność będzie doskwierać /a nie sądzę :wink: / to wpadnie do Ciebie ciotka z Bytomia z koleżkami z czarnego lądu. To Ci dopiero byłoby towarzystwo :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw paź 16, 2008 15:09

Jakoś od 3 dni mnie tu nie było - nie przychodziły powiadomienia ,a ja gapa myślałam że tu się nic nie pisze :oops: :lol:

Pumcio jest prześliczny :1luvu: No i wygląda na to Anitko że w najbliższym czasie szczęścia Wam nie zabraknie , pracuje nad tym najszczęsliwszy z kotków - Kituś :wink: :lol:

Trzymajcie się kochani :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw paź 16, 2008 15:42

Jedenaście czarnych kotów w jednym miejscu 8O
A ja, głupia, kilka dni temu kazałam dzieciom na okoliczność przedstawienia zakładać sztuczne rogi i przyprawiać se ogony :roll:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw paź 16, 2008 16:59

Kociama pisze:Nie wiem jak to możliwe że na Ciebie nie trafiłam


Witaj, Kociamo! Mogłyśmy się mijać... :wink:

Kociama pisze:Kurcze dlaczego w tym naszym rejonie tak ciężko
Też jesteś źle traktowana przez ludzi za pomaganie kotom?


Jest ciężko z powodu braku domów, albo z powodu domów mało odpowiedzialnych, delikatnie mówiąc. Ja nie jestem źle traktowana przez ludzi, na szczęście. Raczej to ja czasem źle traktuję innnych. :wink:

Barbara Horz pisze:Pumcio nie martw się, jak Ci samotność będzie doskwierać /a nie sądzę / to wpadnie do Ciebie ciotka z Bytomia z koleżkami z czarnego lądu


Naprawdę liczba 11 jest imponująca. Powinnyśmy się gdzie ogłaszać, zapisać, jakieś nagrody dostawać... Czarne w tej ilości... Cudnie! 8)

amyszka pisze:Pumcio jest prześliczny


Prawda? I już wie, że trzeba spać na fotelu!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 16, 2008 19:38

Pumcio faktycznie ładny :)

:ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 16, 2008 19:43

Mam w domu pewnego kota, ktory jest szczęśliwy. Ten kotek, a właściwie kotka, bo to ona, jest dla nas w zasadzie kotkiem specjalnej troski. Ma oddzielne stanowisko do jedzenia, jest ekstra dokarmiana, żeby nabierała ciałka, co zresztą przynosi efekty, miziana (jeśli ma ochotę), zabawiana myszkami (plac zabaw jest na schodach :) ), no i jest przez nas obserwowana, bo te jej trzęsawki i w ogóle... Dziwny kotek. Ale kotek szczęśliwy. Szczęśliwy kotek odkrył stary fotel po mojej ukochanej cioci, zrujnowany zresztą przez koty, z wgłębieniem przez nie wyleżanym. Dziwny kotek dziś na tym fotelu spał i spał, a potem się obudził i zaczął szaleć, wydając przy tym indianskie okrzyki. Szaleństwo było niesamowite. Taka totalna kocia radość. Zadowolony pyszczek. Coś wspaniałego.
Ten kotek to Czapeczka.
Ona jest niezwykła. I bardzo piękna.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 16, 2008 20:22

Anitko wzruszyłam się bardzo ... Obrazek Cudna rozbrykana Czapcia :1luvu: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt paź 17, 2008 8:59

cudna Czapsia :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Duni, stara panna i 19 gości