nie wiem ale może ją na chama zacząć tulić bedzie się bronić ale jak zobaczy że to nic złego a sprawia przyjemność polubi moje też były nie dotykalskie jak już się lubiły głaskać to o całuskach nie było mowy teraz juz ok choć pyszczków same nie pchaja dziś 1 raz weszły same na kolana więc powodzenia i domku dla małej pilnie
chyba nie jestem aż tak odważna a bubu chyba też poza tym w lecznicy wyciągali ją z klatki tak na chama i boję się, że mogło by to przynieść całkiem odwrotny skutek chyba trzeba dać jej jeszcze trochę czasu ...
tylko, że tego akurat mamy mało