Fridzielc Pęcherzyczek & Gizmak Grzyboń

[pluszak]

z pyska, to Fridzielcu patszy tak:


wyraz permenentnej złośliwości malujący się na szpetnej mordzie polega na wystawaniu dwóch kłów poza szczękę, stąd pieszczotliwa ksywa: Nosferatek

Ale Ty zouzowata jesteś , Fridzielcu z pyska patszy wyjątkowo przyjaźnie , może na siebie w lustrze patrzałaś i stąd wizja wystających dwóch kłów?

tyz tych kłów nie widze, to jush bardziej kły Wąsowi wystają

[Fri]

zrobiem szanownym paniom lepszjsze - albo tysz szkła się przedawniły i pora najwyższa nowe kupić...

[pluszak]

zrobiem szanownym paniom lepszjsze - albo tysz szkła się przedawniły i pora najwyższa nowe kupić...

ja mam stosunkowo nowe szkła, wypluszam sobie często golisz brodę, kasztanie?

[gattara]

zrobiem szanownym paniom lepszjsze - albo tysz szkła się przedawniły i pora najwyższa nowe kupić...

Szkła używam jeno do spożycia , se wypłosiam

[pluszak]

ten kasztan nawet troche brodaty

[gattara]

Ale mówisz że co? Z pęknięcia do Fri podobny?

[pluszak]

Ale mówisz że co? Z pęknięcia do Fri podobny?

mhm, exactly

[Fri]

chiba ze zigłowacienia...

[gattara]

Ale mówisz że co? Z pęknięcia do Fri podobny?

mhm, exactly

No pacz, ale mi cyl poprawił, snoffu w sedno

[pluszak]

chiba ze zigłowacienia...

jak, jak, zidiocenia?

[Fri]

Ale mówisz że co? Z pęknięcia do Fri podobny?

mhm, exactly

No pacz, ale mi cyl poprawił, snoffu w sedno

jak na półślepaka - miałaś farta, ot co...!

[pluszak]

Ale mówisz że co? Z pęknięcia do Fri podobny?

mhm, exactly

No pacz, ale mi cyl poprawił, snoffu w sedno

jak na półślepaka - miałaś farta, ot co...!

coś unikasz tematu zakoceńca-męszczyzny

[Fri]

chiba ze zigłowacienia...

jak, jak, zidiocenia?

wychyl do góry dnem jakies szkiełko - i spóbuj odczytać ras jeszcze...

[gattara]

Ale mówisz że co? Z pęknięcia do Fri podobny?

mhm, exactly

No pacz, ale mi cyl poprawił, snoffu w sedno

jak na półślepaka - miałaś farta, ot co...!

Z autopsji jak mniemam doświadczenia nabrałaś?

[Fri]

Ale mówisz że co? Z pęknięcia do Fri podobny?

mhm, exactly

No pacz, ale mi cyl poprawił, snoffu w sedno

jak na półślepaka - miałaś farta, ot co...!

coś unikasz tematu zakoceńca-męszczyzny

Trzymanta znaczy? prosz, jak to wystarczy pluszakowi brutką zamajatać przed soczewką a już swe piórka wymuskuje, sie puszy i gdacze zalotnie... co mam unikać, nie un się zakocił, nie ma co się roztkliwiać nad nierozlanym mlekiem...