Pysia&Haker story 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 03, 2008 22:16

jak ja zostawiłam swoje wtedy jeszcze dwie na jedną noc, to dwa dni się dąsały, a miały opiekę, uwelbiaja ta dziewczyne, a mimo to :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob maja 03, 2008 22:24

tosiula pisze:jak ja zostawiłam swoje wtedy jeszcze dwie na jedną noc, to dwa dni się dąsały, a miały opiekę, uwelbiaja ta dziewczyne, a mimo to :wink:


Tylko, że Aga to ich ukochana Duża, to dzięki niej Pysiunia jest z nami, a do Hakera w nocy wstawała na przemian ze mną.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie maja 04, 2008 5:53

...bry... :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 04, 2008 7:00

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie maja 04, 2008 10:28

Witam,
nasze koteczki jakieś takie spokojne 8O Nie wiem co im Aga zaaplikowała, ale spały grzecznie. Haker przytulony do swojego Dużego, Pysia tradycyjnie w moich nogach, chociaż nad ranem przyszła się poprzytulać i pomruczeć.
To nasze dwie przytulanki.
ObrazekObrazek

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie maja 04, 2008 11:48

dzisiaj to chyba wszystkie śpią, bo moje też pochowały się po kątach/ jak to brzmi :lol: :lol:/ i śpią jak zabite

dzieńdobry wszystkim :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie maja 04, 2008 13:16

dzien dobry poweekendowo :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie maja 04, 2008 13:22

moś pisze:dzien dobry poweekendowo :D


Witamy wypoczętą cioteczkę :P

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie maja 04, 2008 13:32

Hannah12 pisze:
moś pisze:dzien dobry poweekendowo :D


Witamy wypoczętą cioteczkę :P

Ty tez Haniu jak doczytuje po wypoczynku 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie maja 04, 2008 13:44

Tak, my odpoczywaliśmy na Słowacji, chodziliśmy po górach i kąpaliśmy się w ciepłych źródłach.
Super wypoczynek.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie maja 04, 2008 13:49

mrrrrrrrruuuuuuuuuuuu mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrriiiiiiiiiiiiiii mrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaa
Psot, Ikulka i Inka poimprezkowo

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 04, 2008 13:57

MaryLux pisze:mrrrrrrrruuuuuuuuuuuu mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrriiiiiiiiiiiiiii mrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaa
Psot, Ikulka i Inka poimprezkowo


To sobie używaliście, jak teraz dopiero wstaliście.
Pysia i Haker zaspani

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie maja 04, 2008 13:59

Hannah12 pisze:Tak, my odpoczywaliśmy na Słowacji, chodziliśmy po górach i kąpaliśmy się w ciepłych źródłach.
Super wypoczynek.

Zazdraszczam tych cieplych zrodel bo w Wilczynie to tylko ciepła była herbata :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie maja 04, 2008 13:59

I jesce dziś poplawiamy implezkem :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 04, 2008 14:49

moś pisze:
Hannah12 pisze:Tak, my odpoczywaliśmy na Słowacji, chodziliśmy po górach i kąpaliśmy się w ciepłych źródłach.
Super wypoczynek.

Zazdraszczam tych cieplych zrodel bo w Wilczynie to tylko ciepła była herbata :wink:

Dobre i to 8)
Pierwszego dnia jak weszliśmy do basenu +39 st to nie mogliśmy usiedzieć, potem było coraz lepiej. Przyjemnie jest tak wygrzać kości.
Drugi basen miał tylko +31 :wink:
U nas baseny ciepłe, a wino i piwo dobrze schłodzone, chociaż jak już pisałam, jedzenie - kolacje jak na tak ekskluzywny hotel to kiepskie - mało urozmaicone i takie jakoś bez finezji i polotu przyrządzone.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości