Hugo i Meo (H&M)- sytuacja wraca do normy :-)

[Malati]

Nie no prezes jest jeszcze nieświadoma, że nim jest. Ja to na prezesurę nie zasługuję ale deleguję do tej roli Tufcio ( ), chyba, że chcesz Inga to wtedy możesz śmiało brać tą funkcję (dalej pamiętam o guzie złośliwym i chicholę jak tylko sobie przypomnę). Jednak ja patrzę to Marcelibu niedługo nas przegoni trzeba się postarać!

[Bungo]

Moje drogie, jeśli poznacie historie Hugona i frotki, z pewnością Marcelibu zostanie wybrana prezesem przez aklamację

[Malati]

Bungo opowiadaj!


No ale wiesz historia o guzie też jest niczego sobie. Zresztą ja uważam, że prezes powinien być taki, że niby nic nie panikuje a jak przychodzi co do czego

[Bungo]

Bungo opowiadaj!

Nie mogę, bo kto zajmie się moimi futrami po tym, ja Marcelibu mnie zabije - chyba że dostanę od niej zgodę na piśmie....

[Aleksandra59]

Ja chciałam tylko napisać, że (jeszcze dzisiaj) są imieniny Hugona Przynajmniej w moim kalendarzu

[CoToMa]

Witam w pochmurną środę...

[Marcelibu]

Dzięki Kochanym Cioteczkom za rady i wsparcie!!!
Do zapodania Bezo-Petu zabrakło mi jakichś 3 osób mniej więcej .
Kupiłam Hairball Control - co weszło w kota. Byłam bardziej zadowolona, gdyby więcej zniknęło z miseczek jedzonka, ale cóż. Długie ruchy - jak to mówi mój kolega. Był qoopal wieczorem - czyli chyba tak pusto w tym brzuszku to nie było.
Zdjęcia mi się spier.... :evil: . Są w aparacie, ale jakoś częśćiowo poznikały . Tzn. przy pierwszej próbie włączenia aparatu były, przy próbie ściągnięcia na komputer nawet się pokazały, a potem już doopa. Zostały 3 najgorsze, szczególnie, że Młoda swoją facjatę kilka razy wtryniła w obiektyw.
Postaram się w drugiej części dnia przekazać aparat w jakieś technicznie lepsze ręce i odtworzyć brakujące fotki.
Teraz lecę do dentysty - potem dam znać.

[Malati]

Marcelibu czekam na opowieść o frotce! *wygląda z niecierpliwością*

[Anuk]

Z bezo-petem stosowałam taki oto podstęp: trochę pasty na łapki, nie za dużo, bo strąci. Jeśli są protesty, to może być, jak kot śpi. Kot, zwierzę czyste i eleganckie zliże sobie z łapek to wstrętne świństwo.
Problem w tym, że tak naprawdę nie wiem, czy ta technika działa. Od niej zaczęłam, ale się okazało, że moje bezo-pet uwielbiają i jedząc prosto z tubki. A jakbym im na suficie podała to pewnie też by znalazły sposób, żeby zlizać. Taka to pyszna pasta w ich opinii!

[tufcio]

Nie no prezes jest jeszcze nieświadoma, że nim jest. Ja to na prezesurę nie zasługuję ale deleguję do tej roli Tufcio ( ), chyba, że chcesz Inga to wtedy możesz śmiało brać tą funkcję (dalej pamiętam o guzie złośliwym i chicholę jak tylko sobie przypomnę). Jednak ja patrzę to Marcelibu niedługo nas przegoni trzeba się postarać!

Z całym szacunkiem, ale ja sobie wypraszam Prezesurę w tym klubie, chociaż grono członków bardzo zacne
Szczególnie, że - jak czytam - Marcelibu ma większe szanse na przywództwo... czekam niecierpliwie na historię z frotką

[Malati]

Z całym szacunkiem, ale ja sobie wypraszam Prezesurę w tym klubie, chociaż grono członków bardzo zacne
Szczególnie, że - jak czytam - Marcelibu ma większe szanse na przywództwo... czekam niecierpliwie na historię z frotką

tufcio prezesure po znajomości Ci załatwimy no bo wiesz ten tego za wykrwawienie się przez nos jak najbardziej jest Ci należna!

Ja też niecierpliwie wyglądam frotki ]:->

[casica]

Co do metody opisanej przez Anuk. Ja tak Draculowi podaję większość lekarstw. Nie ma siły domordnie. Robię mu maślaną łapkę. Starty na proszek lek wymieszany z maleńką ilością masła (na czubku noża) i to wsmarowuję w łapkę, Dracul prycha i usiłuje zrzucic, ale w efekcie wylizuje łapkę i zjada lek, pewnie część traci, ale to i tak lepsze niż nic. Może spróbuj tak z Meo?

[gosiaa]

Co do metody opisanej przez Anuk. Ja tak Draculowi podaję większość lekarstw. Nie ma siły domordnie. Robię mu maślaną łapkę. Starty na proszek lek wymieszany z maleńką ilością masła (na czubku noża) i to wsmarowuję w łapkę, Dracul prycha i usiłuje zrzucic, ale w efekcie wylizuje łapkę i zjada lek, pewnie część traci, ale to i tak lepsze niż nic. Może spróbuj tak z Meo?

ależ metody , casica

[Marcelibu]

Moje drogie, jeśli poznacie historie Hugona i frotki, z pewnością Marcelibu zostanie wybrana prezesem przez aklamację

Oj, tam . Myślałam, że zjadł frotkę, która się później znalazła . Co prawda byłam u weta z kotem 2 razy w tej sprawie, dostał na przeczyszczenie i takie różne, nad USG myślałam . Każdemu może się zdarzyć takie coś ...

[Danusia]