
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Śliczności, i do tego miziaste - i odważne ślicznosci! Dzis był u mnie mój cioteczny brat, którego koty raczej się boją, a Sabcia nic - spokojnie podstawiała grzbiet do miziania
jolabuk5 pisze:Sabcia zakochała się w umywalce, a jeszcze bardziej - w kranie nad umywalkąJak tylko przechodzę, Sabunia siada demonstracyjnie przed łazienka i zachęca mnie do wejścia. Jak tylko wejdę sama do łazienki, za sekundę Sabcia jest przy mnie i po wannie wdrapuje się na umywalkę. A wszystko po to, żeby wymusić odkręcenie kranu i z zapałem wylizywać wodę, gapić się na strumyczek cieknący w góry, wsadzać pod niego łapke i otrząsać się... No, po prostu Sabcia - hydraulik
Zirael pisze:jolabuk5 pisze:Sabcia zakochała się w umywalce, a jeszcze bardziej - w kranie nad umywalkąJak tylko przechodzę, Sabunia siada demonstracyjnie przed łazienka i zachęca mnie do wejścia. Jak tylko wejdę sama do łazienki, za sekundę Sabcia jest przy mnie i po wannie wdrapuje się na umywalkę. A wszystko po to, żeby wymusić odkręcenie kranu i z zapałem wylizywać wodę, gapić się na strumyczek cieknący w góry, wsadzać pod niego łapke i otrząsać się... No, po prostu Sabcia - hydraulik
no po prostu leżę i kwiczę
jolabuk5 pisze:Sabcia dziś rano nie dała mi pospać, ganiała po mieszkaniu, chyba nawet bez Puśki, tylko sama. Puśka wlazła na półkę wieszaka (to teraz jej ulubiony azyl) i smacznie spała, a małe szalało.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 54 gości