KROPCIA powoli sie zmienia na lepsze : )))))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 08, 2007 21:17

Bubor ... Jak zobaczyłam oczyma wyobraźni Ciebie i malutką Kropcię w wyżej wymienionej sytuacji to aż się popłakałam ze wzruszenia ... Słodzieki nasze ....

I faktycznie .... to dopiero początek ... :)
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 08, 2007 21:31

KaśkaGM pisze:Bubor ... Jak zobaczyłam oczyma wyobraźni Ciebie i malutką Kropcię w wyżej wymienionej sytuacji to aż się popłakałam ze wzruszenia ...

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lip 08, 2007 21:52

bubor pisze:Dzisiaj to dałem ciała :oops: , ostatnimi czasy jak ktoś u nas w domu pił mleko to Kropcia okrutnie się wydzierała że ona też chce , ja człowiek o miękkim sercu kupiłem jej dziś kocie mleczko , podałem no i Kropcia była zachwycona tyle że teraz jak przyszła do stołówki i zobaczyła w miseczce wodę to wrzaski urządza że tego to ona pić nie będzie ................ :?
Mleczka sie pannicy zachciewa :evil:
A co będzie jak jej to w nawyk wejdzie ? , w razie czego to chyba przez to mleczko z torbami pujdę albo będe musiał sobie sprawić jakąś dojną kotkę
:D :D :D


No proszę, jak to mała koteczka potrafi sobie owinąć wielkiego faceta wokół ogonka! :lol:
Żadne niebo nie będzie Niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.
Obrazek

M@ja

 
Posty: 669
Od: Pon lis 27, 2006 13:36
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 08, 2007 22:53

Dopiero wróciłam i co widzę? aż 6 stron wątku przybyło! :D

I widzę też, że Kropcia siusia na łóżko :( Kurcze, ona takie problemy robi, a ja nic nie wiedziałam :oops: Kropidło kochane, bądź grzeczna, masz taki fajny domek...
Jejku, mam nadzieję, że przestanie i że to nie jest żadna infekcja :?

Ale widzę również piękne zdjęcia pięknej Kropci :D :D Ona na tych pozowanych zdjęciach ma taką minkę jak duża pannica, a to taki maleńtas jeszcze :) A w ogóle, to cieszę się przeogromnie, że Kropcia ma takich cierpliwych i wyrozumiałych opiekunów :D Bubor, bardzo fajne podejście wykazali Twoi rodzice i po cichutku bardzo Ci zazdroszczę, że zgodzili się na kota i że są tak wyrozumiali :) Ja to się chyba prędzej z domu wyprowadzę, niż namówię swoich :roll:

brukselka

 
Posty: 119
Od: Nie cze 10, 2007 23:04

Post » Pon lip 09, 2007 20:51

UFF , niedawno wróciłem z pracy a tu same miłe rzeczy się dzieją ,
Kropcia przyszła do przedpokoju na powitanie a pozatym wszędzie jest Suchutko .......... :D :D :D
Jedzonko wyjedzone , urobek w kuwecie jest , tak trzymaj Kropciu :D
:ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon lip 09, 2007 20:53

No proszę jaka grzeczna dziewczynka :D
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon lip 09, 2007 20:54

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 09, 2007 20:56

:D :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 09, 2007 21:20

Bubor - po prostu : Miłość czyni cuda ... I czego nie zrobi zakochana kobietka .... Nawet nawali cały urobek do kuwety .... :mrgreen:
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 09, 2007 21:38

KaśkaGM pisze: I czego nie zrobi zakochana kobietka .... Nawet nawali cały urobek do kuwety .... :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon lip 09, 2007 22:01

Dobrze, że sucho :D
Mam nadzieję, że Kropcia pozostanie jednak w pełni kuwetkowa :)

Już zaczęłam maniacko podczytywać o innych małych sikawkach na forum :roll:

brukselka

 
Posty: 119
Od: Nie cze 10, 2007 23:04

Post » Wto lip 10, 2007 7:40

bubor pisze:
KaśkaGM pisze: I czego nie zrobi zakochana kobietka .... Nawet nawali cały urobek do kuwety .... :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:

:ryk:
Marcelibu
 

Post » Wto lip 10, 2007 7:48

:D

To bardzo grzecznie ze strony Kropki, że tak się ładnie zaczyna zachowywać.
Ja myślę, że to sie wszystko powolutku ułoży - to jeszcze młode kocię; zmiana miejsca, podróż, nowy dom - to wszystko na pewno narobiło jej trochę zamieszania w życiu :wink:
Teraz powinno juz być ok :D . Za co trzymam :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 10, 2007 8:33

KaśkaGM pisze:Bubor - po prostu : Miłość czyni cuda ... I czego nie zrobi zakochana kobietka .... Nawet nawali cały urobek do kuwety .... :mrgreen:



:D :D :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lip 10, 2007 9:47

Bubor z tego wniosek,że musisz częściej do Warszawy przyjeżdżać 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35313
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości