sprawdzianik ze słowotwórstwa, a co!
Incydent z klawiaturą pamiętam, kocurecek "wcisnął" trzy literki
Guziki?
Jajka?
Eksperymentuję też ze żwirkami - wysypałam zwierzakom Cat's Best Eco Plus , hmm... Oliver's dećko droższy, a o nieba lepszy
Kluń mi manewry jakoweś żołądkowe odstawiał, pojęcia nie mam dlaczemu. Zaopatrzyłam się w Smectę - w razie jakby co - ale kicek chyba pismo nosem wyczuł, bo w kuwetce znalazłam śliczny (bo zwarty)prezencik
Wczoraj dziewczyny pogoniły za laserowym światełkiem (pancia wreszcie się po baterie ruszyła
Za to mała pogoniła, zasapała się straszniście... kurcze...
Jestem w kropce z tymi wynikami krwi: nasz wet - znający koty - twierdzi, ze OK wszystko. Inny - zastrzegający, że z samych wyników trudno orzec coś konkretnego i pewnego (a pewnie), zwrócił uwagę na te formy młodociane, które pojawiły się w wynikach Kluni (nowotwór?), a u Toffika - wysoki ALT - problem z serduchem albo wątrobą


[/quote]
- właśnie mnie głupawka dopadła: co by tu robić?!