Emil,Misza, Majka-ROK razem z MAJKĄ:D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 19, 2004 12:31

nie martw sie Funiu (ale cwaniara jestem teraz, niedawno wlosy z glowy rwalam i blagalam o wsparcie formumowe, zawsze niezawodne)
bedzie dobrze
ja (jak mozna przeczytac wczesniej) tez panikowalam, zreszta do tej pory mi sie zdarza, ale chlopaki sie dogaduja, troche im sie choruje, ale nie wiem czy to nie zbieg okolicznosci....

mysle ze mozesz isc z kicia do weta, spytaj czym moze ja zabezpieczyc (jesli to bedzie konieczne), zrob badania i na pewno bedzie OK. Ja badan nie zrobilam przed przybyciem Miszy (zaluje,bylabym teraz spokojniejsza) ale co sie odwlecze to nie uciecze!! :wink:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw sie 19, 2004 14:26

Jejku a to mnie nastraszyłyście moja kota też ma 4 lata i do tego wielka indywidualistka, zaczynam się bać :strach: . Co to będzie, Co to będzie???? Jakby co to mnie rodzina ukamienuje, bo pytali czy wiem co robię, jak tak ciągle to forum czytam. Miałam wszystko wiedzieć lub się wywiedzieć. :ok:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Czw sie 19, 2004 14:36

Aniu
nie martw sie bedzie dobrze!
ja to myslalam ze sama sie ukamieniuje jak cos sie stanie :wink:
a jest OK
zreszta jak nie przezyjesz na wlasnej skorze to nie bedziesz wiedziala jak to jest
ja tez czytalam wszystkie watki na forum o dokacaniu i wydawalo mi sie ze wszystkie rozumy zjadlam, a jak Misza przyszedl to panikowalam i nie wiedzialam co robic a teraz jest cacy!
i nie zaluje swojej decyzji!
bo to MOJE koty, dwa tygonie co prawda tylko jestesmy razem, a wydaje mi sie ze zawsze byly dwa :lol:
Emil czasami stroi jeszcze fochy, troche sie obraza, ale mieknie, jak mu wycalowuje pysia :wink:

a jutro Emil ma pierwsze URODZINY!!!
kupie mu w prezencie jakas czekoladke, bo on uwielbia czekolade, no calej nie dostanie, ale troche nie zaszkodzi
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Czw sie 19, 2004 16:23

Aniu. rozumiem Cię doskonale :D Sama jestem przerażona na mysl. że koty mogłyby się nie polubić (nie mówiąc o tym, że nasłuchałabym się wtedy w domu! :evil: ). Martwię się, że Melka będzie cierpieć (reakcja weta: "to może prozac zaczniemy już podawać?" - dowcipniś jeden! :D )
Martwię się, że Melka zrobi krzywdę malutkiej (no wiem, że nie, ale i tak się martwię! ).
Ale prawda jest taka: dopóki nie spróbuję, nie będę wiedzieć. I tyle! :)

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 19, 2004 17:26 nowy kot

Hm..ja mam nowego kota już ponad dwa miesiące - mój duży, starszy kot za nic nie chcę się godzić na obecnośc małej bestyjki...Cały czas hyczy, parska, jest wściekła, obrażona, zła, depresyjna...ja się staram z nią spędzać jak najwiecej czasu - ale ona nie chce drapie mnie - co jej nigdy wcześniej się nie zdarzało...przykro mi i martwię się o nią bardzo :cry: . To 11-letnia kotka, wykarmiona przeze mnie strzykawką...a mały zjawil się podobnie, tyle że starszy bo ok 3 m-czny...no i został - brat się "sprzedał"...tak to jest jak ktoś wyrzuca kociaki...a ja nie potrafię obok przejść obojetnie. Prosze poradźcie mi coś, powiedzcie ile to jeszcze może potrwać...z góry dziekuję i pozdrawiam.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 20, 2004 9:09

Sin, a moze oni po prostu ustalaja hierarchie....Emilek tez prychal i wrzeszczal (az dostal bezglosu), ale nie rozdzielalam, no chyba ze Misza bardzo plakal, a w koncu zaczal sobie radzic i nie pozostawal Emilowi dluzny, ty mnie lapa to ja ciebie tez i tak sie popacali i teraz jest calkiem dobrze
co prawda nie przytulaja sie i nie buziakuja (chociaz maly robi podchody i probuje dac buziaczka Emilkowi) ale mysle ze to wszystko przyjdzie z czasem

niestety nie powiem ci ile to moze potrwac (poczytaj watek Krzysia i Janki, u nich bylo kilka miesiecy) ja mam nadzieje ze milosc zapanuje w miare szybko :wink:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pt sie 20, 2004 9:23

no i znowu mamy problem :cry:

Miszka drugi dzien nie chce nic jesc, wymiotuje, wczoraj mial rozwolnienie, dzisiaj tez quperson nie wygladal dobrze
dzwonilam do weta (jutro wizyta) - orzekla - ROBALE!!! w srodku, moje biedactwo, meczy sie na pewno i brzuszek go pewnie boli
humorku nie stracil, bawi sie i jest zywy, ale nie jje a to taka swinka jest przeciez :cry:

no ale moje Emcio ma dzisiaj pierwsze urodziny!!! :lol:
cos pozytywnego na dzisiaj :lol:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pt sie 20, 2004 9:28 nowy kot

Rany, kiedy to się skończy? Hierarchia hierarchią...ale mi smutno :cry:
do tego ktoś przyłożył - może mój własny kot? małemu tak, że ma opuchniety nosek i nawet mleczka nie wypił...bu :(

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 20, 2004 9:45

kiedys sie na pewno skonczy
chociaz wiem ze zdarza sie ze koty (chyba u zuzy tak jest) zyja obok siebie ale milosci nie ma
indywidualisci :lol:
wtedy pozostaje zaakceptowac :lol:
cierpliwosci sin (kurcze sama sie smieje kto to mowi :oops: )
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pt sie 20, 2004 11:27

:birthday: Sto lat, sto lat …. Dużo głasków i zdrówka życzymy.
Mam nadzieję, że czekoladka smakowała i nie było jej malutko. :catmilk: 8)
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Pt sie 20, 2004 11:45

jesze raz dziekujemy za zyczenia :lol:

czekoladki jeszcze nie bylo, bedzie na kolacje :lol:

kurcze mama wlasnie powiedziala ze Miszka ze zarzyguje i jedzie z nim do weta, a ja cala w stresie!!!
niech bedzie wszystko dobrze
prosze o kciuki za malucha
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pt sie 20, 2004 11:52

Trzymam kciuki. :ok:
To przez te robale, czy co? :?:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Pt sie 20, 2004 11:56

prawdopodobnie przez robale
wlasnie jedzie do weta z moja mamuska wiec zaraz sie wszystkiego dowiem


i wez tu czlowieku pracuj
fizycznie to ja moze i siedze w pracy, ale moje mysli sa zupelnie gdzie indziej :cry:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

Post » Pt sie 20, 2004 12:10

Skąd ja to znam? 8) i jeszcze raz :ok:
Obrazek

Ania Z

 
Posty: 2370
Od: Śro lip 07, 2004 10:34
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;) w Poznianiu

Post » Pt sie 20, 2004 12:44

jej niech juz dostane jakies info od mamy

taka jestem roztrzepana ze zrobilam sobie kawe bez kawy i wypilam samo ubite mleko :oops:
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości