bedzie dobrze
ja (jak mozna przeczytac wczesniej) tez panikowalam, zreszta do tej pory mi sie zdarza, ale chlopaki sie dogaduja, troche im sie choruje, ale nie wiem czy to nie zbieg okolicznosci....
mysle ze mozesz isc z kicia do weta, spytaj czym moze ja zabezpieczyc (jesli to bedzie konieczne), zrob badania i na pewno bedzie OK. Ja badan nie zrobilam przed przybyciem Miszy (zaluje,bylabym teraz spokojniejsza) ale co sie odwlecze to nie uciecze!!
