Ragilian, czyli czułe ragdoll show.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 09, 2016 20:45 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Cudowna opowieść o Romansach Twojej kociej córci :201461

Uśmiech sam na usta sie rzuca!

Trzymamy mocne kciuki za to by wszystko poszło dobrze!

I do czego to doszło, zeby do Amantów w kolejce sie ustawiać :roll: phi :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro mar 09, 2016 21:04 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Do czego to doszło :strach: ,młoda ,piękna i za taką usługę musi płacić i to kto ? matka! ten świat oszalał :ryk:
a jak będą rude wnuki???
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 09, 2016 21:06 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Będzie dobrze.Zobaczysz.To normalne ,z esie martwisz a Florcia nieśmiała .Wszystko pójdzie dobrze.

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Śro mar 09, 2016 21:09 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

dorcia44 pisze:Do czego to doszło :strach: ,młoda ,piękna i za taką usługę musi płacić i to kto ? matka! ten świat oszalał :ryk:
a jak będą rude wnuki???

...Rude dziecko też może być w porządku.. :ok: (Tosia -Nigdy w życiu :D :kotek: )

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Śro mar 09, 2016 21:20 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Dzięki Kochane! Niech będą rude... Będę kochać najbardziej na świecie. Już mi kolor dokładnie obojętny.
Aby tylko zdrowe były!
Co do kolejki: jakbym w panieństwie była piękna, jak pani Aneta Kręglicka i jak ona utytułowana, to bym pewnie też większy wybór miała. Może nawet kolejki... A tak, to skończyło się na TŻcie. Który właśnie chodzi po domu z oczętami okrągłymi, cały skrajnie zdziwiony i podpytuje dyskretnie, co mi się stało. Bo przecież zwykle nie piję alkoholu, a dzisiaj z lekka uchroniłam resztki flaszki przed zmarnowaniem. Bo doszłam do wniosku, że to lepsze, niż Hydroksyzyna, której nie mam ani miligrama. I niż krople walerianowe, które mam, ale one służą czasem do wąchania dla Gustawka. A ten mój stres zaczyna ocierać się o granice patologii...
A płacić, niestety, trzeba za krycie i to nie mało. Kocur pewnie by się poświęcił z przyjemnością, ale hodowcy nie chcą się za darmo dzielić swoimi genami. To znaczy kocimi. :lol: Ludzkie geny są znacznie tańsze. :lol:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro mar 09, 2016 21:24 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Basiu, dziękuję Ci bardzo za bazie. W białym dzbanku z kogutem wyglądają cudnie. :lol:

Pomysł z flaszką jest doskonały. Bo jeszcze bym po moją Florcię w środku nocy z tej paniki poleciała.
A tak, to przynajmniej do rana nigdzie się nie ruszę.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro mar 09, 2016 21:52 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Współczuję stresów :) Ja sobie siebie nie wyobrażam w takiej sytuacji. Właściwie to nawet nie wiem co powiedzieć :)
Mam nadzieję, że flaszki masz odpowiednio dużo - a jak nie, to zaskocz TZ i niech biegnie i Ci kupuje - dopiero by się zdziwił :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro mar 09, 2016 22:02 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Prawdę mówiąc wyciągnęłam resztkę żubrówki, której się w żaden sposób nie da pić bez rozcieńczenia w soku jabłkowym. Co za paskudztwo! Ale, pomimo wstrętnego smaku, spowodowanego zbyt małym rozcieńczeniem, efekt terapeutyczny daje zadowalający. Jeszcze za dwa łyki i nabiorę pewności, że wszystko uda się wyśmienicie. I wszystkie Fkorciowe dzieci odziedziczą umaszczenie albo wyłącznie po mamusi, albo po tatusiu. Co nie jest realne. Ale takim się wydaje. Już widzę oczami wyobraźni te maluteńkie łapki, uszka, okrągłe, jak u tygrysków i chude, drżące z wysiłku ogoneczki.
Ja kocham już same myśli o tych kociakach.
Może, otoczone czułą miłością, wychowane w cieplarnianych warunkach, dadzą sobie spokój z łobuzerką...

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro mar 09, 2016 22:05 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Ja juz widzę w wyobraźni kilka zdjec malutkich ragdollków :ryk:
Kiedy bedzie wiadomo czy wszystko pykło należycie ? :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro mar 09, 2016 22:08 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Tak, żubrówka jest paskudna, ale za to mocna :D Jeszcze parę szklaneczek to zobaczysz te kociaki na własne oczy dziś wieczorem :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro mar 09, 2016 22:10 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

klaudiafj pisze:Tak, żubrówka jest paskudna, ale za to mocna :D Jeszcze parę szklaneczek to zobaczysz te kociaki na własne oczy dziś wieczorem :ryk:


:ryk: Klaudia hahaha
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro mar 09, 2016 22:15 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Cel szczytny. Ale obawiam się, że nie dam rady jeszcze parę szklaneczek. Zwłaszcza, że od godziny mam tę samą.
Kotka u kocurka zostanie około czterech dni. W tym czasie wszystko może się zdarzyć.
Za dwa tygodnie doświadczony wet może wyczuć ampuły płodowe. Ale nie wyczuje, bo nie narażę mojej kruszynki na takie macanie. A za trzy tygodnie pewną oznaką ciąży są powiększone i zaróżowione gruczoły sutkowe.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro mar 09, 2016 22:20 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Dobrze ze dałaś córce wałówkę! 4 dni poza domem?
Napewno sie bedzie dobrze bawić :mrgreen: A Ty pozniej jeszcze lepiej!
Dzieci sie cieszą na planowane potomstwo kocie? :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro mar 09, 2016 22:22 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Cieszą się bardzo. Jak rodzinka się powiększa, to zawsze jest wielkie święto!
Muszę natentychmiast iść spać...
Dobranoc.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro mar 09, 2016 22:36 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

lilianaj pisze:Basiu, dziękuję Ci bardzo za bazie. W białym dzbanku z kogutem wyglądają cudnie. :lol:

Pomysł z flaszką jest doskonały. Bo jeszcze bym po moją Florcię w środku nocy z tej paniki poleciała.
A tak, to przynajmniej do rana nigdzie się nie ruszę.

Czacz sie kłania.Dzbanek z kogucikiem czekał na ciebie cierpliwie do naszej drugiej tam wizyty.Wiedział ,ze po niego przyjedziesz :ok:
Piękny jest :ok:
A cerata pasuje do całości ?
U mnie super .Nawet rozmiary idealne

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości