Migdął dziękuje za życzenia
dostał wczoraj wołowiny ile tylko chciał.
Tu Budrys.
ON wczoraj znów był

Ten duzy kudłaty. I dwie ciotki

Moja duża od razu zamknęła mnie w łazience. No ja nie wiem, on mi za grosz nie ufa

nagadała mi, że niekoleżeński jestem to postanowiłem być milszy. no i w końcu wypóściła mnie do pokoju. No nagadałem temu futrzestemu, ale już nie tak głośno jak dzien wcześniej. bo by mnie znowu na balkonie zamknęła

Ale pilnowałem go dzielnie

Cały czas za nim łaziłem, a jek sobie za dużo pozwalał to dawaj mu nagadać.
Migdał zdrajca nawet się nie zjerzył i zaczepiał Dyźka do zabawy
Dałem mu potem popalić

po całym mieszkaniu go przegoniłem!
A małego rudego Duża pilnuje. Lizus jeden łazi za nią. Ale dziś już jedzie
no.